news
Raport
Awdijiwka na krawędzi upadku. Tydzień na froncie
Rosjanom udało się przebić w północnej części miasta. Cotygodniowy raport Biełsatu o najwazniejszych wydarzeniach na frontach wojny rosyjsko-ukraińskiej.
05.02.202415:31

W ciągu ostatniego tygodnia rosyjska armia ponownie odniosła znaczące sukcesy w Awdijiwce – tym razem udało jej się przebić i zdobyć pozycje ukraińskich obrońców w północnej części miasta. Zaciekłe walki trwają również na południu Ukrainy, gdzie ukraińskie wojska starają się utrzymać pozycje zajęte podczas operacji zaporoskiej. Jednocześnie rosyjska Flota Czarnomorska ponownie ponosi straty, a ukraińskie rakiety zniszczyły kolejny ważny rosyjski obiekt wojskowy na Krymie.

wojna na Ukrainie, raport, awdijiwka donbas ofensywa rosjan miasto sie broni krytyczna sytuacja
Ukraińscy żołnierze prowadzą ostrzał artyleryjski pozycji armii rosyjskiej na froncie wschodnim. Obwód doniecki, Ukraina. 28 grudnia 2023 roku.
Zdj. Ozge Elif Kizil / Anadolu / AA /ABACA / East News

Coraz trudniejsza sytuacja w Awdijiwce

Dwa tygodnie temu oddziały rosyjskiej armii szturmujące Awdijiwkę po raz pierwszy od początku bitwy o miasto zdobyły przyczółek w dzielnicy mieszkalnej w południowej części miasta. W ciągu ostatniego tygodnia sytuacja w strefie przełomu nie uległa większym zmianom – Rosjanie kontrolują kilka ulic w sektorze prywatnym, ale nie udało im się dotrzeć do dzielnicy Chimik, która jest kluczowa dla ustanowienia kontroli nad Awdijiwką. Zajmując wielopiętrowe budynki, Rosjanie uczynią dalszą obronę miasta praktycznie bezcelową.

Jednocześnie w ubiegłym tygodniu rosyjskie siły zbrojne odniosły sukces na północy miasta, gdzie posunęły się o ponad kilometr w głąb, zdobywając znaczną część północnych domów jednorodzinnych. Główna droga zaopatrująca ukraińskich garnizon znajduje się nieco ponad półtora kilometra dalej. Pogarsza to sytuację obrońców Awdijiwskich Zakładów Koksowniczych i Chemicznych (AKChZ). Ich ewentualna utrata znacząco zachwieje linie obronne miasta, uderzy w logistykę i może zmusić ukraińskie dowództwo do podjęcia decyzji o wycofaniu wojsk.

Wideo: rosyjska rakieta uderza w Awdijiwkę

Ukraiński dziennikarz Jurij Butusow nazywa sytuację w mieście „krytyczną”. Według niego atakujących jest kilkakrotnie więcej niż ukraińskich obrońców, a rosyjskie posiłki stale przybywają. Butusow twierdzi, że garnizonowi SZU utrzymującemu miasto brakuje posiłków i amunicji, co może mieć decydujący wpływ na wynik bitwy.

awdijiwka donbas ofensywa rosjan miasto sie broni krytyczna sytuacja
Pozostający w mieście mieszkaniec Awdijiwki. Obwód doniecki, Ukraina. 4 grudnia 2023 roku.
Zdj. Marek M. Berezowski / Anadolu

– Kłamstwa w raportach na poziomie generałów, chęć uspokojenia siebie samych i nieirytowania wyższego dowództwa „złymi wiadomościami” są bardzo szkodliwe. A dowództwo chce słyszeć tylko pozytywne, a nie krytyczne informacje. Dlatego nie ma adekwatnej reakcji na zmieniającą się sytuację – napisał dziennikarz na swoim kanale Telegram.

Również analitycy ukraińskiego projektu DeepState obawiają się, że ukraińscy dowódcy nie zawsze zachowują należytą staranność, podczas gdy Rosjanie mają wystarczające zasoby, aby utrzymać tempo ofensywy przez długi czas. Połączenie tych czynników może doprowadzić do „godnej ubolewania sytuacji”.

wojna na Ukrainie, raport, mapy, mapa, sytuacja na froncie, awdijiwka donbas ofensywa rosjan miasto sie broni krytyczna sytuacja
Orientacyjna sytuacja operacyjna w Awdijiwce według stanu na 5 lutego 2024 roku. Na północy Rosjanie niebezpiecznie zbliżyli się do kluczowego szlaku zaopatrzeniowego dla ukraińskiego garnizonu.
Zdj. DeepStateUA / Telegram

Szef ukraińskiego Centrum Badań Wojskowych i Prawnych Ołeksandr Musijenko uważa, że rosyjskie siły zbrojne mają wystarczające zasoby, aby kontynuować intensywne operacje ofensywne przez kolejne półtora do dwóch miesięcy. Awdijiwka jest priorytetowym celem, której zdobycie może być doskonałą okazją do wzmocnienia prowojennych nastrojów Władimira Putina przed wyborami prezydenckimi i dużym sukcesem propagandowym.

Jednak pomimo sukcesów rosyjskich wojsk w Awdijiwce w ciągu ostatnich kilku tygodni, rosyjscy propagandyści są dalecy od euforii. Rosyjskie kanały na Telegramie ostrożnie podchodzą do relacjonowania sytuacji, wskazując, że „SZU zachowują zdolność nie tylko do dalszej obrony, ale także do kontrataku”.

Raport
Walki miejskie w Awdijiwce. Ukraińcy polują na operatorów dronów. Tydzień na froncie
2024.01.29 13:40

Południe pod atakiem

W obwodzie zaporoskim od kilku miesięcy, po niepowodzeniu ukraińskiej letniej operacji, rosyjskie siły zbrojne próbują zniwelować dość skromne osiągnięcia Ukraińców. Siły Zbrojne Ukrainy z kolei starają się utrzymać swoje pozycje, aby wykorzystać je do ewentualnej dalszej ofensywy.

Jedno z najgorętszych miejsc znajduje się na południe od tzw. występu wremiwskiego na granicy administracyjnej obwodu donieckiego i zaporoskiego, którego przecięcie było jednym z głównych sukcesów letniej kontrofensywy ukraińskich sił zbrojnych. Ukraińska armia umocniła się tu na dość dogodnych rubieżach – wzdłuż przeszkód wodnych i na kluczowych wzgórzach. To sprawia, że ciągłe rosyjskie ataki nie przynoszą sukcesów. Słabym punktem ukraińskich sił zbrojnych są okolice okupowanej wsi Pryjutne, gdzie Rosjanie w ostatnich tygodniach odnieśli taktyczne sukcesy.

Wideo: rosyjski szturm ukraińskich pozycji niedaleko wsi Pryjutne

Według DeepState po zakończeniu ofensywy na południu, ukraińskie dowództwo zastąpiło jednostki piechoty morskiej zaangażowane w operację słabiej wyszkolonymi żołnierzami do zadań czysto obronnych. Rosjanie próbowali wykorzystać ten fakt w ciągu ostatnich dwóch tygodni, gromadząc siły do proaktywnych działań.

Epicentrum walk na południu pozostaje jednak tzw. występ robotyński stworzony przez siły ukraińskie podczas ofensywy w kierunku Tokmaku. Pomimo niezwykle niewygodnej konfiguracji geograficznej (prostokąt o wymiarach 10 na 7 kilometrów otoczony z trzech stron przez wroga), armia ukraińska od miesięcy utrzymuje ten obszar, odpierając rosyjskie ataki.

Wiadomości
ISW: rosyjskie wojska odzyskują tereny w obwodzie zaporoskim, zdobyte latem przez Ukraińców
2023.12.28 09:11

Od południowej granicy pozycji kontrolowanych przez Ukraińców do logistycznie ważnego okupowanego miasta Tokmak jest około 20 kilometrów. Pozbycie się ukraińskiej obecności na tym obszarze jest zatem priorytetem dla rosyjskich sił zbrojnych. Aby osiągnąć ten cel, rosyjskie dowództwo rzuca do walki dużą liczbę pojazdów opancerzonych, ale ze względu na wszechobecność dronów zwiadowczych ta taktyka nie przynosi korzyści.

poludnie kontrofensywa zaporoza zelenski wizyta zolnierze wojsko ukrainskie
Wołodymyr Zełenski odwiedził pozycje ukraińskich żołnierzy we wsi Robotyne. Obwód zaporoski, Ukraina. 4 lutego 2024 roku.
Zdj. president.gov.ua

4 lutego prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwiedził Robotyne. Informacja o tym, a także zdjęcia i wideo z wizyty, pojawiły się na oficjalnym kanale Telegram ukraińskiego przywódcy. Zełenski rozmawiał z żołnierzami 65. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej i wręczył im nagrody państwowe. Był niebezpiecznie blisko linii frontu.

Przyczółek w Krynkach rośnie

Wieś Krynki na lewym, okupowanym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim pozostaje jednym z najbardziej zapalnych punktów na linii frontu. Przez ostatnie cztery miesiące ukraińscy żołnierze utrzymywali niewielki przyczółek, skutecznie odpierając ataki Rosjan, którzy wielokrotnie przewyższają ich liczebnie.

Bitwa o Krynki jest jedną z najbardziej wyrazistych ilustracji przewagi powietrznej Ukraińców. Bez pojazdów opancerzonych, kilkuset ukraińskich piechurów na pewno nie byłoby w stanie utrzymać pozycji na obszarze kilku kilometrów kwadratowych wybrzeża, gdyby nie skuteczna praca operatorów dronów, którzy odpowiadają za prawie 200 zniszczonych rosyjskich pojazdów i setki żołnierzy okupantów.

krynki desant przyczolek drony shark, drony bojowe, wojna na Ukrainie, najnowsze wiadomości, drony bojowe
Żołnierz 15. Samodzielnej Brygady Rozpoznania Artyleryjskiego Sił Zbrojnych Ukrainy czyści kamerę drona zwiadowczego Shark przed wystrzeleniem. Obwód charkowski, Ukraina. 30 października 2023 roku.
Zdj. Alina Smutko / Reuters / Forum

Specyfikę wykorzystania dronów w okolicach Krynek skomentował wojskowy i polityczny obserwator kijowskiej grupy Information Resistance Ołeksandr Kowalenko:

– Lewy brzeg obwodu chersońskiego jest dokładnie tym przypadkiem, kiedy drony mogą w pełni ujawnić swoją funkcjonalność bez krytycznego przeciwdziałania ze strony środków walki radioelektronicznej. Wynika to z faktu, że aby systemy te działały skutecznie, muszą znajdować się w strefie ostrzału ukraińskiej artylerii, więc główną nadzieją (Rosjan) są środki okopowe o ograniczonych możliwościach – wyjaśnił ekspert.

Analiza
Amerykańscy analitycy: Rosjanie nie nadążają z uzupełnianiem zniszczonego sprzętu
2024.02.05 13:42

Przez ponad dwa miesiące ukraińskie siły zbrojne skupiały swoją uwagę jedynie na utrzymaniu przyczółku, nie starając się go rozszerzyć. W zeszłym tygodniu pojawiły się jednak informacje o ukraińskich sukcesach. Najpierw rosyjski tzw. korespondent wojenny Anatolij Radow poinformował o nowym udanym desancie SZU w zachodniej części Krynki. Następnie propagandysta Władimir Romanow opublikował na swoim kanale Telegram informację, że SZU powiększyły przyczółek o 300 metrów w kierunku zachodnim. W tym samym czasie ukraiński projekt DeepState, wręcz przeciwnie, zmniejszył strefę kontroli SZU na swojej mapie.

ukraina cherson krynki przyczolek dniepr, mapa, mapy, wojna na Ukrainie
Ukraiński przyczółek w Krynkach na wschód od Chersonia.
Zdj. zrzut ekranu / deepstatemap.live

Rosyjscy żołnierze stacjonujący w Krynkach i okolicach nadal informują, że problemy, na które wielokrotnie zwracali uwagę, pozostają nierozwiązane. W szczególności chodzi o słabą współpracę z sąsiednimi jednostkami, niezdolność do skutecznego przeciwdziałania ukraińskim dronom oraz zdalne podkładanie min, coraz częściej przeprowadzane przez ukraińskie siły zbrojne.

Wideo: apokaliptyczny krajobraz Krynek

Według przedstawiciela chersońskich władz Serhija Chłania ukraińscy żołnierzy utrzymują również przyczółek na lewym brzegu Dniepru w pobliżu zniszczonego Mostu Antonowskiego w bezpośrednim sąsiedztwie okupowanego miasta Ołeszki.

Raport
„Operacja Normandia”. Rosyjskich blogerów niepokoją postępy ukraińskiego desantu przez Dniepr
2023.11.02 14:24

Dalsza hekatomba rosyjskiej Floty Czarnomorskiej

Ukraina, która nie posiada własnej marynarki wojennej, kontynuuje systematyczne niszczenie rosyjskich okrętów wojennych. W nocy z 31 stycznia na 1 lutego kolejną ofiarą stał się mały okręt rakietowy „Iwanowiec”, o czym niemal natychmiast poinformował Główny Zarząd Wywiadu (HUR) ukraińskiego Ministerstwa Obrony.

Opublikowane nagranie wideo z ataku szczegółowo pokazuje taktykę ukraińskich dronów: statek, który stał na redzie kilka kilometrów od brzegu, został zaatakowany jednocześnie przez pięć lub sześć dronów morskich. Pierwszy z nich uderzył w rufę statku, w znacznym stopniu go unieruchamiając. Kolejne drony trafiły w burtę statku w pobliżu załadowanych wyrzutni rakietowych, co ostatecznie doprowadziło do ich detonacji i zatonięcia „Iwanowca”.

Wideo: zniszczenie rosyjskiego okrętu rakietowego „Iwanowiec”

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski osobiście podziękował żołnierzom HUR, którzy wzięli udział w operacji.

Według szefa wywiadu wojskowego, generała Kyryła Budanowa, rosyjski okręt wojenny został trafiony przez drony MAGURA V5. Budanow powiedział również, że operacja poszukiwawczo-ratownicza podjęta przez Rosjan zakończyła się niepowodzeniem, co według niego oznacza, że wszystkich 39 rosyjskich marynarzy zginęło.

Wiadomości
Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego: tak zniszczyliśmy rosyjski okręt „Iwanowiec”
2024.02.02 14:55

Początkowo Rosjanie pisali o uratowaniu 32 członków załogi. Potem jednak niektóre rosyjskie media zaczęły wyrażać wątpliwości, czy ktokolwiek mógł zostać uratowany po takim ataku i rychłym zatonięciu statku. Na materiale opublikowanym przez HUR nie widać też żadnych śladów ewakuacji marynarzy. Rosyjskie Ministerstwo Obrony nie skomentowało ani utraty okrętu, ani losu jego załogi.

Na początku pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę rosyjska Flota Czarnomorska liczyła ponad 70 okrętów. W ciągu następnych dwóch lat ukraińskie siły zbrojne zniszczyły lub poważnie uszkodziły co najmniej 15 okrętów, w tym okręt flagowy, krążownik rakietowy Moskwa, a także okręt podwodny Rostów nad Donem. Większość floty została już wycofana z Krymu do Noworosyjska.

Ukraińskie rakiety ponownie odwiedziły Krym

W połowie ubiegłego tygodnia ukraińskie siły zbrojne wznowiły niszczenie kluczowych obiektów infrastruktury wojskowej na okupowanym Krymie. 31 stycznia przeprowadzono atak rakietowy na lotnisko wojskowe Belbek w północno-zachodnim Sewastopolu. Lokalni mieszkańcy słyszeli huk, wtórne eksplozje i widzieli gęsty dym.

Belbek jest jedną z kluczowych rosyjskich baz lotniczych na Krymie, w której znajdują się samoloty bojowe i personel, a także inna ważna infrastruktura, taka jak stanowiska dowodzenia i centra łączności.

To właśnie te ostatnie zostały trafione przez ukraińskie pociski manewrujące (prawdopodobnie Storm Shadow). Konsekwencje ataku stały się znane następnego dnia, a kanały na Telegramie spekulowały, że szkody mogły być znacznie większe niż twierdziły rosyjskie źródła.

3 lutego DeepState opublikowało zdjęcia satelitarne części bazy, która została trafiona. Pokazują one całkowite zniszczenie kilku budynków. Prawdopodobnie znajdowało się tam centrum dowodzenia. Według rzecznika ukraińskich sił powietrznych Jurija Ihnata co najmniej trzy samoloty zostały zniszczone.

Według kanału na Telegramie Krymski Wiatr, związanego prawdopodobnie z krymskimi partyzantami, o najmniej 10 rosyjskich żołnierzy padło ofiarą ukraińskiego ostrzału rakietowego. Wśród nich jest rzekomo generał lejtnant Aleksandr Tatarenko, dowódca eskadry lotniczej. Informacja ta nie została na razie potwierdzona.

Wiadomości
Ukraińska armia oficjalnie potwierdza dzisiejszy atak na Krym
2024.01.31 19:43

Iwan Łysiuk/ vot-tak.tv, lp/ belsat.eu