Międzynarodowa robocza grupa do spraw sankcji przeciwko Rosji utrzymuje, że mimo ograniczeń w handlu, Moskwa sprowadza odpowiednie elementy elektroniczne wykorzystywane do produkcji broni.
Grupa opiera się na raporcie brytyjskiego Royal United Services Institute, według którego rosyjska zbrojeniówka wykorzystuje ponad 450 różnego rodzaju zagranicznych części w 27 różnych systemach. Wiele z nich pochodzi z USA.
– De facto tylko 10 firm odpowiada za ponad 200 komponentów. I co najważniejsze, ponad 80 z nich znajduje się na amerykańskiej liście kontroli eksportu, ale i tak rosyjskim wojskowym udało się je otrzymać, możliwe, że poprzez pośredników z krajów trzecich – napisano.
Chodzi tutaj o takie państwa, jak Chiny i Turcja.
Nie jest jednak jasne, czy firmy wiedzą o tym, że ich produkty trafiają do Rosji.
Grupa przeanalizowała też dane o rosyjskiej broni, którą znaleziono na terytorium Ukrainy:
– System kontroli eksportu nie jest tak skuteczny, jak powinien być. Zbyt wiele części z krajów zachodnich trafia do Rosji, nawet jeśli uznamy, że nie można uniknąć niektórych przypadków obchodzenia kontroli eksportu, jeśli firmy w krajach trzecich znajdują się poza bezpośrednim zasięgiem sankcyjnej koalicji – czytamy w raporcie.
pp/belsat.eu wg Radio Swoboda