W Rosji ukazała się gra komputerowa „Smuta”. Trzeba w niej walczyć z „polskimi najeźdźcami”

W Rosji ukazała się dziś gra wideo „Smuta”, sfinansowana przez (propagandowy) Instytut Rozwoju Internetu, który finansuje „treści patriotyczne”. Gracze raczej nie są zadowoleni z efektów paroletniej pracy.

Wideo: rosyjscy blogerzy nazywają „Smutę” „rosyjskim Wiedźminem” i „najlepszą grą Federacji Rosyjskiej”. Rzeczywistość jest jednak daleka od oczekiwań

Gra dostępna jest wyłącznie w serwisie VK Play i tylko w wersji na PC. Wcześniej deweloperzy stwierdzili, że nie umieszczą gry w innych sklepach cyfrowych ani na konsolach. W ten sposób znacznie ograniczyli swoje potencjalne zarobki, choć jasne jest, że nie było to celem tego projektu.

Jak pisze Meduza, „Smuta” to gra action-RPG bez otwartego świata, której scenariusz oparty jest na powieści historycznej „Jurij Miłosławski, czyli Rosjanie w 1612 roku” autorstwa Michaiła Zagoskina. Gracz wciela się w postać Jurija Miłosławskiego, który dołącza do zbrojnego ruchu oporu w celu wypędzenia Polaków z Moskwy.

„Smutę” można kupić za 2015 rubli, czyli około 86 złotych.

Jak zauważyli gracze, „Smuta” prezentuje „najnudniejszą rozgrywkę, jaką gracze kiedykolwiek widzieli”.

– Bitwy są nudne i nudzą się po pewnym czasie; (…) zachowanie wrogów jest monotonne, animacje są badziewne; (…) fabuła jest nudna i nieciekawa. W grze nie ma żadnych zagadek ani łamigłówek. Zadania sprowadzają się do biegania w kółko – ubolewali rosyjscy użytkownicy.

lp/ belsat.eu