2 do 10 na korzyść Rosji. Brak amunicji zmusza ukraińskich artylerzystów do zmiany taktyki


Z powodu niewystarczającego zaopatrzenia w pociski ukraińscy artylerzyści są zmuszeni do zmiany taktyki, polegającej na ostrzeliwaniu jedynie pewnych i potwierdzonych celów. Problem ogranicza możliwości manewrowania, co z kolei utrudni wyzwalanie okupowanych terenów – ostrzegli eksperci w rozmowie z portalem Business Insider.

Ukraina wystrzeliwuje około 2 tys. pocisków dziennie, Rosja – 10 tys. Rosjanie zwiększyli też produkcję amunicji, sojusznicy Ukrainy z kolei zwlekają z dostarczeniem Kijowowi niezbędnego wsparcia – przypomniał portal.

– Dla artylerii problem ten oznacza, że nie mogą już strzelać do podejrzanych celów, a jedynie tych, co do których mają pewność – zauważył Mark Cancian, ekspert amerykańskiego think tanku Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych w Waszyngtonie (CSIS).

Simon Miles z Duke University w USA podkreślił, że artyleria jest potrzebna, aby przytłaczać wroga.

– Nie tylko po to, by zabić przeciwnika, ale także, żeby powstrzymać tych, którzy mogą przyjść mu z pomocą – wyjaśnił

Ekspert ostrzegł, że brak amunicji może spotęgować problemy, z jakimi Kijów borykał się podczas ostatniej kontrofensywy.

– Bez artylerii nie będą w stanie manewrować. Oznacza to, że znacznie trudniej będzie im zająć się odzyskiwaniem terytorium – powiedział.

Szef dyplomacji UE Josep Borrell przyznał pod koniec stycznia, że Unia Europejska dostarczy tylko połowę z 1 mln pocisków, które w ubiegłym roku zobowiązała się przekazać Ukrainie do końca marca 2024 roku.

Wiadomości
UE dostarczy tylko połowę z obiecanych Ukrainie 1 mln pocisków artyleryjskich
2024.01.31 17:49

jb/ belsat.eu wg PAP

Aktualności