Bośnia i Hercegowina musi powstrzymać się od pogłębiania więzi z Rosją i poczynić dodatkowe wysiłki, aby zamknąć przestrzeń dla zewnętrznych wpływów i manipulacji informacjami – ogłosiła Unia Europejska w odpowiedzi na zapowiedź nadawania w BiH programu kontrolowanej przez Kreml telewizji RT.
Emisję kanału w języku serbskim w Republice Serbskiej, jednej z części BiH, ogłosiła 15 grudnia w rosyjskiej telewizji państwowej Margarita Simonjan, redaktorka naczelna RT (znanej jako Russia Today, ale Rosjanie przestali parę lat temu używać tej nazwy).
Na mocy pokoju z Dayton (1996) kończącego wojnę w Bośni i Hercegowinie kraj jest podzielony na części bośniacko-chorwacką oraz serbską. Formalnie przywództwo kraju jest sprawowane kolektywnie, przez zmieniających się kadencyjnie przedstawicieli poszczególnych grup etnicznych w Bośni. Władze Republiki Serbskiej w Bośni nie ukrywają jednak, że chcą odłączyć się od Bośni i zacieśniają relacje z Rosją. Sarajewo nie może wiele zrobić, by wpłynąć na władze bośniackich Serbów.
Kanał Russia Today (RT) objęty jest sankcjami Unii Europejskiej od marca 2022 r. Sankcje obejmują wszystkie środki transmisji i dystrybucji (w tym programy kablowe, satelitarne i IPTV, a także strony internetowe i aplikacje).
W argumentacji podano wówczas, że media te są instrumentami zachęcającymi i wspierającymi rosyjską agresję na Ukrainę. Kanał ten jest nadal dostępny w Bośni i Hercegowinie za pośrednictwem niektórych operatorów telewizji kablowej.
W pisemnej odpowiedzi dla Radia Wolna Europa rzecznik Unii Europejskiej Peter Stano zwrócił uwagę na to, że Bośnia i Hercegowina “w pełni zastosowała się do polityki zagranicznej UE, w tym do decyzji w sprawie środków ograniczających” oraz że “środki te muszą być stosowane na terenie całego kraju, łącznie z Republiką Serbską”.
Bośnia i Hercegowina oficjalnie przystąpiła do unijnych sankcji wobec Rosji, jednak ze względu na sprzeciw członków Rady Ministrów Republiki Serbskiej sankcje nie zostały w pełni wdrożone.
Agencja Regulacji Łączności (RAK) Bośni i Hercegowiny, odpowiedzialna za wydawanie licencji na nadawanie kanałów telewizyjnych, powiedziała, że nie kontaktowano się z nią w sprawie kanału RT oraz że “nie złożono żadnego wniosku o wydanie licencji”.
Minister Komunikacji i Transportu Bośni i Hercegowiny Edin Forto zaznaczył z kolei, że ministerstwo “nie ma uprawnień do podejmowania decyzji o wejściu kogokolwiek na rynek medialny”, wskazując przy tym, że według niego “w tej i innych kwestiach BiH powinna mieć skoordynowaną politykę z Unią Europejską”.
W grudniu Bośnia i Hercegowina została formalnie zaproszona do negocjacji o członkostwie w UE.
pp/belsat.eu wg PAP
