Posiadacz Karty Polaka nie zostanie prezydentem Białorusi. Łukaszenka podpisał ustawę

Przywódca białoruskiego reżimu podpisał wczoraj nowelizację ustawy “O prezydencie Republiki Białoruś”. Nowe prawo gwarantuje mu nietykalność po oddaniu władzy, a także ogranicza prawa obywatelskie mniejszości polskiej i emigrantów.

Poprawki do ustawy to odpowiedź na nowelizację białoruskiej konstytucji. Weszły one w życie po “referendum konstytucyjnym” przeprowadzonym 27 lutego 2022 roku – w czwartym dniu inwazji na Ukrainę i atmosferze strachu na Białorusi. 

Zgodnie z podpisaną przez Alaksandra Łukaszenkę nowelizacją, zaostrzone zostały wymagania stawiane przed przyszłymi kandydatami na prezydenta. Teraz będą musieli mieć co najmniej 40 lat, a nie jak poprzednio 35 (liderka białoruskich sił demokratycznych Swiatłana Cichanouskaja ma 41 lat). Muszą też mieszkać w kraju na stałe od co najmniej 20 lat (nie jak poprzednio od 10 lat), co odbiera możliwość kandydowania całej opozycji emigracyjnej. 

Co więcej, kandydatem na prezydent Białorusi nie może zostać osoba posiadająca podwójne obywatelstwo, zagraniczne pozwolenie na pobyt oraz dokumenty dające przywileje i ulgi w innych państwach. Dokumentem takim jest Karta Polaka, potwierdzająca przynależność do narodu polskiego. Oznacza to, że członkowie mniejszości polskiej na Białorusi i osoby o polskich korzeniach stracą bierne prawo wyborcze w wyborach prezydenckich.

Ustawa “O prezydencie Republiki Białoruś” stanowi od teraz, że prezydent stoi na czele systemu administracji państwowej. Jest też delegatem Ogólnobiałoruskiego Zgromadzenia Ludowego, w którym może składać wnioski o wybór przewodniczącego i jego zastępców, sędziów Sądu Najwyższego i Sądu Konstytucyjnego, przewodniczącego i członków Centralnej Komisji Wyborczej. Może też wnioskować do Zgromadzenia o wysłanie białoruskich wojsk za granicę w ramach “działań mających na celu wsparcie ładu międzynarodowego i bezpieczeństwa”. Oznacza to ograniczenie władzy kolejnego prezydenta – do tej pory o tych kwestiach Łukaszenka decydował samodzielnie.

W ustawie pojawił się także zapis o nietykalności byłego prezydenta. Zgodnie z nowym prawem, Łukaszenki nie będzie można zatrzymać, aresztować i skazać za przestępstwa popełnione podczas prezydentury.

pj/belsat.eu