Władze Rostowa oszacowały straty w wyniku buntu Prigożyna na 4,5 mln złotych

Szkody spowodowane działaniami Grupy Wagnera w Rostowie nad Donem podczas buntu wyniosły co najmniej 92,5 mln rubli (ok. 4,2 mln zł) – poinformował portal RTVI, powołując się na władze miasta.

Według władz miasta sprzęt wojskowy Grupy Wagnera, który znajdował się w mieście 24 czerwca, uszkodził 12 tys. metrów kwadratowych dróg i 210 metrów kwadratowych chodników. Ponadto uszkodzone zostały linie tramwajowe. Według władz miasta naprawa szkód kosztowała budżet miasta 28,8 mln rubli (1,3 mln zł).

– Uszkodzonych zostało także pięć pojazdów komunalnych. Na remont potrzeba 63,7 mln rubli (prawie 3 mln zł). Całkowita suma prac naprawczych zostanie podana do wiadomości publicznej po zakończeniu naprawy – cytuje Meduza raport władz Rostowa nad Donem.

Wcześniej szef władz miejskich Aleksiej Logwinienko powiedział, że sprzęt wojskowy Grupy Wagnera uszkodził ponad 10 tysięcy metrów kwadratowych dróg.

Pucz Grupy Wagnera rozpoczął się wieczorem 23 czerwca, kiedy Jewgienij Prigożyn oskarżył Ministerstwo Obrony Rosji o „ostrzał obozu”, w którym mieli przebywać jego najemnicy. Już nad rankiem w sobotę wagnerowcy przejęli kontrolę nad oddalonym ok. 100 km od granicy z Ukrainą Rostowem nad Donem. Wieczorem 24 czerwca, kiedy Prigożyn zakończył pucz, najemnicy wciąż kontrolowali miasto i nie napotkali żadnego oporu ze strony służb bezpieczeństwa.

lp/ belsat.eu wg Meduza