Amerykańscy specjaliści odwiedzili Ukrainę, aby zbadać zdobyty rosyjski sprzęt wojskowy. Rozmontowali rosyjską amunicję i sprzęt, w tym systemy naprowadzania rakiet i dalmierze laserowe. Inżynierowie doszli do wniosku, że prawie cały sprzęt RF zawierał części pochodzące od firm z USA i Unii Europejskiej. Poinformował o tym The New York Times.
– Naukowcy zaproszeni przez Ukraińską Służbę Bezpieczeństwa do niezależnej analizy rosyjskiego sprzętu stwierdzili, że prawie wszystkie urządzenia zawierały części firm ze Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej: mikroukłady, płytki drukowane, silniki, anteny i inne części – napisał NYT.
Według Damiena Spleetersa, jednego z badaczy Conflict Armament Research, którego specjalnością jest identyfikowanie i śledzenie broni i amunicji, rosyjskie firmy od dziesięcioleci mają dostęp do „nieprzerwanych dostaw” zachodnich technologii:
– Zaawansowane rosyjskie systemy uzbrojenia i łączności zostały zbudowane na bazie zachodnich chipów – twierdzi badacz.
Jednocześnie wiadomo, że z powodu sankcji eksport półprzewodników do Federacji Rosyjskiej spadł o 90%.
Według urzędników amerykańskich i europejskich, Stany Zjednoczone i dziesiątki krajów stosowały zakazy eksportu, aby ograniczyć zdolność Rosji do produkcji broni. W rezultacie, jak zauważył wysoki rangą urzędnik USA, Federacja Rosyjska napotkała poważne trudności w uzyskaniu mikroczipów do uzupełnienia zapasów broni precyzyjnej.
Wcześniej informowano, że ostatnio Departament Skarbu USA rozszerzył sankcje wobec Rosji, wprowadzając ograniczenia wobec 17 Rosjan i 16 podmiotów prawnych, w tym kilku firm związaną z produkcją lotniczą.