Zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej patriarcha Cyryl wezwał bogatych Rosjan do pomocy Rosji „w tym trudnym czasie”.
Po liturgii w cerkwi Przemienienia Pańskiego w Kommunarce patriarcha Cyryl I (Władimir Gundiajew) powiedział, że bogactwo to „wielka odpowiedzialność” i że można „znaleźć zbawienie”, wykorzystując je do dobrych celów — napisały w niedzielę rosyjskie media propagandowe.
– Lud staje się silniejszy, wielu bogaci się i wzmacnia. (…) Dziś szczególne słowo dawane jest tym, którzy potrafią służyć innym, także swoim majątkiem, własnymi środkami, którzy mogą, może bardziej niż inni, pomóc państwu w tych trudnych czasach – powiedział.
To nie pierwsza aluzja moskiewskiego patriarchy do rosyjskich milionerów. Ubiegłej jesieni w jednym ze swoich kazań Cyryl stwierdził, że jeśli ktoś „z wielkimi pieniędzmi nie może pomóc drugiemu, to jest to droga do piekła”.
Dodatkowo patriarcha moskiewski systematycznie usprawiedliwia atak Rosji na Ukrainę. Ukraiński wywiad poinformował niedawno, że Kreml nakazał rosyjskim duchownym przeprowadzenie wśród wiernych kampanii propagandowej na rzecz służby wojskowej.
We wrześniu zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej powiedział, że okupanci zmyją swoje grzechy, jeśli „poświęcą się” na wojnie. Już zimą mówił, że chęć ratowania własnego życia jest “wartością obcą Rosji”.
Do sieci wielokrotnie trafiały filmy, w których rosyjscy duchowni Patriarchatu Moskiewskiego popierają wojnę. Na jednym z nich mężczyzna „błogosławi” rosyjskich najeźdźców, aby ich ręka „nie drżała” podczas kierowania ostrzałem artyleryjskim. Inny duchowny zalecał ładowanie wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych Grad z modlitwami. Ukraińscy komentatorzy wówczas szydzili, że to akurat Rosjanom się przyda, ponieważ te przestarzałe rakiety często wybuchają podczas startu.
pj/belsat.eu wg East24.info