W rządzonej przez niego Czeczenii ludzie przepadają bez wieści, w tajnych więzieniach torturowani są i zabijani ludzie. Przeciwnicy polityczni Kadyrowa są likwidowani przez jego służby także za granicami Rosji. Nie przeszkodziło to czeczeńskiemu „ombudsmanowi” uznać głowy republiki za wielkiego obrońcę praw człowieka.
Nurdi Nuchażijew, Pełnomocnik ds. Praw Człowieka w Republice Czeczeńskiej nadał tytuły Zasłużonych Obrońców Praw człowieka Roku – Ramzanowi Kadyrowowi, jego matce Ajmani i nieżyjącemu ojcu Achmatowi. W uroczystym przemówieniu transmitowanym przez republikański kanał TV urzędnik zwrócił uwagę na „ogromny wkład” rodziny Kadyrowów „w zapewnienie praw człowieka i wzmocnienie państwowości”. Głowa państwa i jego matka byli nieobecni na ceremonii.
Uhonorowani zaszczytnym tytułem otrzymali od rzecznika praw człowieka też po medalu. Nieżyjącego już Achmata Kadyrowa odznaczono „za niezrównaną odwagę i niezłomność w obronie praw narodu czeczeńskiego”. Ajmani Kadyrowa dostała medal „za wybitną służbę w ochronie praw obywateli i wielki wkład w pomoc ludziom”. Ramzan Kadyrow „za swój historyczny wkład w sprawę naturalnych i niezbywalnych praw narodu czeczeńskiego” i „wysoką obywatelskość”.
Czeczeński ombudsman, przyznając tytuł i ordery prawdopodobnie nie wziął jednak pod uwagę, że w republice, będącej częścią Federacji Rosyjskiej zaledwie tydzień temu porwano krewnych trzech znanych opozycyjnych blogerów, którzy wcześniej wyjechali z Rosji. Zadeklarowani krytycy Kadyrowa, blogerzy: Tumso Abdurachmanow, Minkaił Malizajew i Mansur Sadułajew otrzymują tymczasem wiadomości z pogróżkami, w których anonimowi nadawcy zapowiadają, że ich bliscy będą torturowani i gwałceni.
Według dziennikarza śledczego Christo Grozewa jeden z numerów, z których blogerzy otrzymali groźby, należy do 28-letniego oficer rosyjskich sił specjalnych SOBR, który w Czeczenii podlega osobiście Ramzanowi Kadyrowowi.
jb/ belsat.eu