Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow otrzymał tytuł honorowego profesora Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego (BUP) – podała rosyjska agencja propagandowa Sputnik.
Dzisiaj rano Siergiej Ławrow przybył na spotkanie ze studentami i wykładowcami Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego. Podczas spotkania rektor BUP Andrej Karol osobiście wręczył dyplom i uroczysty strój profesorski szefowi rosyjskiego MSZ.
Podczas swojego wykładu szef rosyjskiej dyplomacji opowiedział studentom o bieżącej sytuacji międzynarodowej. Jego zdaniem, nazywanie NATO sojuszem wyłącznie obronnym jest „głupie i wstydliwe”. Dodał, że „NATO już nawet nie ukrywa, że zamierza wytyczyć kolejną linię obrony na Morzu Południowochińskim”. Według Ławrowa, „raison d’être NATO przepadło wraz ze zniknięciem Układu Warszawskiego i Związku Sowieckiego”.
– Stany Zjednoczone walczą z fikcyjnymi zagrożeniami dziesiątki tysięcy kilometrów od swoich granic – podsumował.
Wizyta ministra spraw zagranicznych Rosji na Białorusi trwa od 29 czerwca do 1 lipca i przypada na 30. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych między Białorusią a Rosją.
Podczas wizyty na Białorusi Siergiej Ławrow ma spotkać się z Alaksandrem Łukaszenką, a także odbyć negocjacje z ministrem spraw zagranicznych Białorusi Uładzimirem Makiejem. Agenda spotkania ma zawierać „kwestie bilateralnej współpracy w polityce zagranicznej, intensyfikacji integracji, a także omówienie aktualnych kwestii międzynarodowych”.
Alona Ruwina, lp/ belsat.eu