Wiceprzewodniczący białoruskiego rządu na uchodźstwie Paweł Łatuszka przedstawił Biełsatowi wyniki swojej wizyty w Kijowie.
Białoruski opozycyjny polityk spotkał się tam z doradcą kierownik Biura Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolakiem, przedstawicielami Prokuratury Generalnej i zespołem ukraińskiego rzecznika praw człowieka.
Przewodniczący białoruskiego emigracyjnego Narodowego Zarządu Antykryzysowego, wiceprzewodniczący Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Paweł Łatuszka przyjechał 30 maja do Kijowa z wizytą roboczą. Wcześniej przekazał on Prokuraturze Generalnej Ukrainy dowody na popełnienie przez reżim Alaksandra Łukaszenki zbrodni wojennych wobec ukraińskich dzieci ewakuowanych z terenów okupowanych przez Rosję.
W swoim komentarzu do Biełsatu Łatuszka zaznaczył, że ta kwestia była głównym tematem spotkania.
– Uzgodniliśmy, że dodatkowo dopracujemy kwestie prawne związane z organizacją przestępstw w ramach tzw. Państwa Związkowego Białorusi i Rosji. Oddzielnie nasze działania poświęcimy pracy ideologicznej z ukraińskimi dziećmi na Białorusi z elementami militaryzacji prowadzonej przez przedstawicieli reżimu Łukaszenki. W rzeczywistości rozmowa dotyczyła tego, co jeszcze możemy zrobić – powiedział polityk.
Ponadto odbyło się spotkanie z zespołem rzecznika praw człowieka Dmytrem Łubińcem. Ukraiński urzędnik stwierdził:
– Mamy potwierdzenie, że ukraińskie dzieci, zakładnicy cywilni i jeńcy wojenni byli przymusowo przemieszczani przez terytorium Białorusi z bezpośrednim udziałem władz białoruskich.
Łatuszka uznał to za bardzo ważne oświadczenie potwierdzające, że materiały białoruskiej opozycji są dodatkowym elementem w sprawach karnych prowadzonych przeciwko reżimowi.
– Mamy wspólny cel: przekazać materiały do Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze, aby wydał nakaz aresztowania Łukaszenki – powiedział Paweł Łatuszka.
Z kolei wczoraj białoruski opozycjonista spotkał się z doradcą szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolakiem. Ponownie omówiono sytuację z ukraińskimi dziećmi, a także inne przestępstwa popełniane pod szyldem tzw. Państwa Związkowego.
– Rola Państwa Związkowego w przygotowaniu agresji, w realizacji agresji z terytorium Białorusi pod przykrywką tzw. na Białoruś. I odbywa się to również właśnie pod sztandarem Państwa Związkowego. To osobny temat, który był omawiany podczas tego spotkania – podkreślił rozmówca Biełsatu.
Według Łatuszki otrzymał zapewnienie od Podolaka, że Kijów nie komunikuje się z oficjalnym Mińskiem:
– Dla mnie, białoruskiego polityka, bardzo ważne było usłyszeć to od przedstawiciela Kancelarii Prezydenta Ukrainy. Ważnym wnioskiem, jaki można wyciągnąć, jest to, że Ukraina będzie wspierać współpracę przede wszystkim z szerokim wachlarzem sił demokratycznych na Białorusi.
Siarhiej Krot, pj/belsat.eu