Polska podwoi swój wkład w czeską inicjatywę zakupu amunicji dla Ukrainy – zapowiedział szef MSZ Radosław Sikorski podczas wizyty w Rydze. Zaznaczył, że zarówno Polska, jak i Łotwa są członkami tej koalicji.
– Gdyby wszyscy robili to, co robią Polska i Łotwa, Ukraina byłaby w dużo lepszej sytuacji – ocenił szef polskiej dyplomacji.
Oświadczył, że Polska i Łotwa mówią w sprawie Ukrainy jednym głosem i podzielają ocenę sytuacji geopolitycznej w regionie.
– Łotwa, tak jak Polska, zwiększa wydatki na obronność i świadczy pomoc obronną Ukrainie, mówimy w tej sprawie jednym głosem – oznajmił minister podczas wspólnej konferencji prasowej z szefem MSZ Łotwy Krišjānisem Kariņšem.
Jak dodał, oba kraje są liderami pomocy Ukrainie, która odpiera pełnowymiarową inwazję Rosji. Zastanawiają się też, jak w przyszłości można będzie odbudować ten kraj.
Komentując niedawny incydent z rosyjską rakietą w polskiej przestrzeni powietrznej, minister zaznaczył, że to kolejna taka sytuacja. W ubiegłym roku rosyjska rakieta spadła w okolicach Bydgoszczy, ok. 10 km od jego domu – przypomniał Radosław Sikorski.
Zapewnił, ze Warszawa rezerwuje sobie prawo do obrony własnego terytorium, które jest również terytorium NATO-wskim.
– Ale jako sojusznicy powinniśmy też myśleć o tym, jak pomóc Ukrainie. Bardzo pilnie, desperacko potrzebny jest amerykański pakiet pomocy dla Ukrainy – oświadczył. – My dostajemy tylko odłamki tego, co przeżywa Ukraina. Wydaje mi się, że niektóre media na Zachodzie nie są wystarczająco zszokowane tą bezprecedensową falą terroryzmu powietrznego przeciwko Ukrainie – dodał szef polskiej dyplomacji.
Powinniśmy móc wykorzystywać rosyjskie środki nie tylko na odbudowę zniszczonej wskutek wojny Ukrainy, ale też na jej na uzbrojenie – oświadczył z kolei Kariņš.
– Obecnie w UE zmierzamy w kierunku wykorzystywania zysków z zamrożonych aktywów. To kilka miliardów euro. Środki te mogą być wykorzystane na pomoc Ukrainie – powiedział łotewski minister. – Według mnie należy spojrzeć na to szerzej – nie tylko na zyski z aktywów, ale też na same aktywa i aktywa rządowe, które są w różnych bankach europejskich. To setki miliardów – dodał szef łotewskiej dyplomacji.
Powinniśmy móc wykorzystać te środki nie tylko na odbudowę Ukrainy, ale też na uzbrojenie Ukrainy – oznajmił Krišjānis Kariņš.
lp/ belsat.eu wg PAP