Lider Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji podczas sobotniego zjazdu partii skrytykował białoruskiego prezydenta.
„Jest takie rosyjskie powiedzenie: łaskawe ciele dwie matki ssie. I tak oto białoruski lider wszystko, co było można wyssał z Rosji, tak że już pytamy ile jeszcze? Czego chce ten Łukaszenka? [Białoruś – Belsat.eu] To oddzielny kraj, ale ceny niech będą jak w Rosji? Z jakiego tytułu? To stańcie się częścią naszego kraju. A tak siedzi taki i [prosi-Belsat.eu]: Rosja daj, UE daj” – oburzył się Żyrinowski.
Oprócz tych wycieczek pod adresem Łukaszenki, szef rosyjskich nacjonalistów podkreślał, że Moskwa będzie zawsze z sympatią odnosić się do mieszkańców Ukrainy, Białorusi , Kazachstanu Czy Azji Środkowej.
W piątek białoruski prezydent ustanowił nowy rekord długości swojej konferencji prasowej, która trwała niemal osiem godzin. Łukaszenka nie szczędził gorzkich słów pod adresem Rosji. Oskarżył Kreml o złamanie umów międzynarodowych w związku z ustanowieniem strefy granicznej pomiędzy Rosją i Białorusią. Zapowiedział pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Siergieja Dakwerta – szefa Rosschosselnadzoru – instytucji blokującej dostęp białoruskiej żywności do rosyjskiego rynku. Podkreślił, że Białoruś ma prawa domagać się od Rosji obniżenia cen na gaz, a także, że kraj może obejść się bez rosyjskiej ropy.
Czytaj więcej:
Łukaszenka spotyka się z mediami i ekspertami w nowym formacie ON LINE
