USA przedłużają sankcje wobec Białorusi


Prezydent Barack Obama przedłużył o rok sankcje wobec Aleksandra Łukaszenki i szeregu białoruskich urzędników .

Na oficjalnej stronie Białego Domu pojawiła się informacją, że niektórzy przedstawiciele władz Białorusi „zagrażają bezpieczeństwu narodowemu i polityce zewnętrznej USA”. Ponadto ludzie ci „naruszają procesy i instytucje demokratyczne na Białorusi” oraz mają naruszać prawa człowieka, stosować polityczne represje i brać udział w korupcji. USA wprowadziło sankcję po raz pierwszy 16 czerwca 2006 r. Jako przyczynę wymieniono niedemokratyczne wybory prezydenckie.

Sankcje przewidują zakaz wjazdu objętych nimi ludźmi na terytorium USA, blokowanie należących do nich środków znajdujących w amerykańskich bankach i zakaz prowadzenia z nimi biznesu przez amerykańskie firmy.

Lista osób objętych zakazem powiększyła się po wyborach w 2010 r., którym towarzyszyła fala represji wobec opozycji. Na liście obok Łukaszenki znalazł się jego syn Wiktor, przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej Lidia Jarmoszyna, Szef prezydenckiej administracji Wiktor Szejman i inni. Pełna lista osób objętych embargiem według amerykańskiego prawa, nie jest ogłaszana publicznie.

UE inaczej niż USA w listopadzie ub.r. zrezygnowała z sankcji – nieoficjalnie nagradzając Łukaszenkę za jego postawę wobec konfliktu ukraińskiego i dystansowanie się od Rosji. Na początku maja podobnie postąpił rząd Kanady.

Czytaj więcej>>> UE zawiesza sankcje wobec Łukaszenki

Jb/ Biełsat/ tut.by

Aktualności