„W ciągu ostatniego roku nie obserwowaliśmy żadnych ataków DoS, ani innych ingerencji w działanie strony. Teraz z danymi pracują programiści, czekamy na ich werdykt” – mówi Barys Harecki, rzecznik BAŻ.
Zdaniem specjalistów istnieje kilka głównych przyczyn takich działań. Może to być przejaw osobistej niechęci do atakowanego, uznanie tego za rodzaj rozrywki, sposób walki politycznej, działalność nieuczciwej konkurencji lub próba wymuszenia albo szantażu.
„Możliwe, że ktoś postanowił poćwiczyć na naszym serwerze. W każdym razie odpowiemy hakerom we właściwy sposób, do czego mogą też przyłączyć się kompetentne organy. Na Białorusi za takie działania jest przecież przewidziana odpowiedzialność karna” – przypomina Harecki.
WD, belsat.eu