Pierwsza rocznica Rewolucji Godności na Ukrainie


Dokładnie rok temu na kijowski Majdan przyszło kilkaset osób, by zaprotestować przeciwko decyzji Janukowycza, który oświadczył, że nie podpisze Umowy Stowarzyszeniowej z UE. Ten protest przekształcił się w rewolucję, która na zawsze zmieniła Ukrainę.

Przyjdźcie napić się herbaty

Ówczesny rząd całkiem podporządkowany Janukowyczowi postanowił zamrozić przygotowania do stowarzyszenia z Unią i jednocześnie wznowić aktywną współpracę z państwami Unii Celnej, a zwłaszcza z Rosją. Chociaż wcześniej ukraińskie władze niejednokrotnie podkreślały, że integracja europejska jest jednym z priorytetów międzynarodowej, a także i wewnętrznej polityki.

[vc_single_image image=”2″ img_size=”large”]

Opozycja parlamentarna rozpoczęła protest oraz zapowiedziała zorganizowanie szeroko zakrojonej akcji protestacyjnej. Jednak szeregowi aktywiści nie chcieli czekać kilku dni. „Przychodźcie pod obelisk z termosami i kanapkami”- ten apel umieszczony na portalach społecznościowych stał się impulsem, który wywołał lawinę.

Wcześniej Rosja faktycznie rozpoczęła blokadę eksportową towarów z Ukrainy. Ciężarówki stały na ukraińsko – rosyjskiej granicy przez kilka tygodni.

Ukraińcy nie dali się bić

[vc_single_image image=”4″ img_size=”large”]

Przez dłuższy czas protest na Majdanie nie był skierowany przeciwko Janukowyczowi i rządowi, tylko zwrotowi Ukrainy w stronę Rosji. Tę decyzję wielu uznało za błąd, który jeszcze można naprawić.

Jednak prezydent nie zamierzał słuchać głosu protestujących. Przy okazji popełnił kolejny błąd. Jednostka bojowa Berkut zaatakowała młodzież, która została nocą na Majdanie. Milicjanci bili pałkami i kopali protestujących, nie oszczędzano nawet dziewczyn. Na miejscu wydarzeń przebywało kilka dziennikarzy, operatorów i fotoreporterów, którym udało się zarejestrować masakrę.

Nazajutrz cały kraj z oburzeniem oglądał nagrania, jak uzbrojeni funkcjonariusze rozpędzali młodzież. Nagrania wyemitowano na antenach większości kanałów telewizyjnych. Masowo udostępniano na portalach społecznościowych. „Ukraina obudziła się na Białorusi” – w ten sposób internauci komentowali wydarzenia na Majdanie.

Od 30 listopada na Majdanie zaczęto ustawiać namioty. Wolontariusze dostarczali i rozdawali jedzenie oraz gorące napoje. Zaczęły formować się drużyny ochotników. Po pewnym czasie władze zapowiedziały dochodzenie i ukaranie osób odpowiedzialnych za „wykorzystanie siły”. Jednak było już za późno- na Majdan zaczęły docierać mieszkańcy rożnych regionów, coraz głośniej i donośniej rozbrzmiewały antyrządowe i antyprezydenckie hasła. Po starciach z milicją i Berkutem rozpoczęto budowę barykad.

Rozprawa na Majdanie jako koniec Janukowycza

[vc_single_image image=”8″ img_size=”large”]

Władze Ukrainy nie zamierzały słuchać protestujących, ponadto powiększyły liczbę funkcjonariuszy resortów siłowych rzuconych na rozprawę z obywatelami. Zaczęto wykorzystywać kule gumowe, gaz pieprzowy, a wkrótce również ostrą amunicje.

22 stycznia zapisze się czarnym kolorem w historii całej Ukrainy. Berkutowcy zaczną strzelać do tłumu wykorzystując ostrą amunicją. Pierwsze ofiary to Ormianin Serhiej Nihajan i Białorusin Michał Żyźnieuski. Zostali ranni i zmarli nazajutrz w szpitalu Roman Sennik i Oleksandr Badera.

Rozprawa trwała jeszcze przez kilka dni. Ludzie ginęli na skutek różnych urazów, dusili się i truli się gazem. W sumie na Majdanie zginęło ponad 120 osób, w tym 16 milicjantów.

Skutki Majdanu

Chociaż nastąpiła zmiana władzy, liczni Ukraińcy nadal są niezadowoleni z wysokiego poziomu korupcji wśród urzędników oraz wpływem oligarchów na politykę. Społeczeństwo jednak otrzymało więcej możliwości kontrolowania działań władz.

Rosyjskie włądze nie potrafiły pogodzić się z obaleniem marionetkowego Janukowicza i rozpętało wojnę, zawłaszczając Krym i wdzierając się na Donbas.

Zmicier Jahorau/KR/Biełsat

www.belsat.eu/pl

Aktualności