Na wiejskiej potańcówce w tradycyjnym stylu


Fotoreporter belsat.eu odwiedził imprezę w jednym w gospodarstw agroturystycznych pod Wołożynem.

Pięknym wiosennym wieczorem w malowniczej zagrodzie „Zaścienak Skryplou” zebrała się młodzież, starsi ludzie i całe rodziny. Wszyscy to miłośnicy ojczystej kultury, tradycyjnych białoruskich tańców, śpiewów i muzyki.

W ciągu dnia było całkiem ciepło, ale majowe noce są jeszcze zimne. Dlatego część gości przeniosła się z tańcami na werandę.

Gościom, którzy przyjechali z Białorusi i zagranicy, dobry nastrój zapewnili zaprzyjaźnieni muzycy z zespołów Rada, Miareża, Kapela Łasia oraz Andrej Barouski i Jauhien Barysznikau. Stworzyli oni na scenie naprawdę swojską, żywą i pełną emocji atmosferę.

Dla gości, którzy byli najmniej obeznani z białoruskimi tańcami ludowymi właściciel gospodarstwa Wasil Hryń oraz jego przyjaciółka Julia Litwinawa przeprowadzili tematyczne warsztaty.

Nocne tańce szczególnie spodobały się młodym parom, które w przerwach mogły poszukać odosobnienia w malowniczych zakątkach. Inni mogli poflirtować podczas specjalnych gier tanecznych.

Noc w majowym sadzie zakończyła się pięknym kobiecym śpiewem, przy którym wytańczeni i wybawieni przez całą noc goście spotkali pierwsze promienie słońca…

Wiaczasłau Radzimicz, belsat.eu

Aktualności