Łukaszenko grozi ukraińskiej firmie zbrojeniowej inwestującej na Białorusi


Zaniepokojenie białoruskiego prezydenta wywołuje sytuacja w Orszańskiej Lotniczej Fabryce Remontowej, która w 60 proc. należy do ukraińskiej firmy „Motor Sicz”

Łukaszenka spotkał się z przedstawicielami kierownictwa ukraińskiej firmy i zapowiedział, że jeżeli przedsiębiorstwo nie będzie się rozwijać, zostanie  znacjonalizowane.

Na nic „szum i gwałt”

„Nie ważne czy to spółka akcyjna czy nie, kupili ją czy nie kupili – mamy poważne doświadczenia zachowania się w stosunku do takich firm. Zrywaliśmy takie umowy nawet z amerykańskimi firmami. Było dużo szumu,  gwałtu, jednak wszyscy rozumieli, że mam rację”

Strategiczne cukierki

Białoruskiemu prezydentowi chodziło o pozbawienie w 2012 ramerykańskiego udziałowca pakietu większościowego w firmach cukierniczych Spartak i Komunarka. Łukaszenka uznał, że to przedsiębiorstwa strategiczne i prawo własności nie może być w nich całkowicie przestrzegane. Niedawno również z podobnymi groźbami spotkał się estoński udziałowiec białoruskiej firmy bieliźniarskiej Milavitsa.

Czytaj więcej>>>Białoruś chce po cichu znacjonalizować producenta bielizny Milawitsa

Myślenie nierynkowe

Na razie Łukaszenka zauważył że należąca do Ukraińców firma pracuje trochę lepiej dlatego przed podjęciem ostatecznej decyzji spotkał się z ukraińskimi właścicielami. „Możecie powiedzieć, że nie myślę „po rynkowemu” – bo przecież przedsiębiorstwo jest prywatne. Gdybyście je stworzyli od podstaw, to bym się nie mieszał w kwestie jego działalności, z wyłączeniem praw pracowniczych […] Jeżeli jednak jest sprywatyzowane i mamy taka praktykę, że je kontrolujemy” dodał.

Łukaszenka również zachęcał dyrektorów Motor Siczy do współpracy z Rosjanami za pośrednictwem Białorusi i jak relacjonował o sprawie miał poinformować prezydenta Putina, który nie okazał sprzeciwu.

Problem w tym, że ukraińskie przedsiębiorstwo dostarczało komponenty śmigłowców wojskowych do Rosji, co wywołało protesty społeczne na Ukrainie. 16 lipca br. prezydent Poroszenko wydał akt prawny zabraniający ukraińskiemu sektorowi zbrojeniowemu współpracy rosyjskimi firmami. Łukaszenka ostrzegł jednak ukraińskie władze, by nie ingerowały w proces produkcyjny orszańskiej fabryki. A w orszańskim przedsiębiorstwie Motor Sicz mogłaby obejść zakaz, na co liczy białoruski prezydent.

Jb/Biełsat/TASS/sb.by

www.belsat.eu/pl/

Aktualności