Łukaszenka i zagraniczni goście osłonili memoriał upamiętniający obóz zagłady


Z udziałem prezydentów Białorusi, RFN i Austrii, prezydenckiego ministra Krzysztofa Szczerskiego, delegacji Czech i zagranicznych dyplomatów rozpoczęły się w piątek uroczystości odsłonięcia memoriału Trościeniec na miejscu byłego niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady pod Mińskiem.

Czytajcie więcej:

– Powojenny ład na dziesięciolecia zapewnił nam równowagę bezpieczeństwa na świecie i na kontynencie. I wydawało się, że lekcja II wojny światowej – wspólna dla wszystkich, jest już przyswojona na zawsze. Ale dziś widzimy, że przeszłość nas nie opuszcza. Wielu nie uznaje granic państwowych. Światowa wspólnota znowu styka się z demonami nietolerancji, które rozpalają nienawiść i prowokują przemoc – powiedział Alaksandr Łukaszenka.

Niemiecki prezydent w swoim przemówieniu odniósł się między innymi do przejmującego filmu „Idź i patrz” Elema Klimowa – pokazującego koszmar niemieckiej okupacji na terenie Białorusi.

– Im bliżej do tego miejsca, tym cięższy staje się ten szlak. Wiedza o tym, co stało się w tym miejscu kładzie się na barki ciężkim brzemieniem. Kto tu przychodzi, ten czytał albo słyszał o zbrodniach, które Niemcy dokonali na Białorusinach, swoich europejskich sąsiadach. Ten wie, jak niszczący ślad zostawiła na tej ziemi ostatnia koszmarna wojna. Ponad jedna czwarta ludności Białorusi nie przeżyła niemieckiej okupacji – powiedział Frank-Walter Steinmeier.

Prezydent Austrii Alexander Van der Bellen z kolei podkreślał, że nazwa Auschwitz nie powinna przyćmiewać nazw innych nie mniej strasznych obozów śmierci.

– Istnieje niebezpieczeństwo zapomnienia nazw obozów koncentracyjnych, co może doprowadzić do utraty pamięci o niezliczonych ofiarach i gigantycznej skali zniszczenia. Naziści stworzyli sieć terroru, który pokrył całą Europę. Wiedzy o tym powinniśmy w naszych interesach zachować w kolektywnej pamięci Europy jako przestrogi – dodał.

Minister Krzysztof Szczerski w czasie uroczystości odczytał list prezydenta.

Andrzej Duda podkreślił, że w XX w. w Europie pojawiła się mapa nazistowskich koncentracyjnych obozów śmierci:

– Na tej mapie można rozszyfrować przestępczą logikę, którą posługiwali się autorzy idei zniszczenia jednego z narodów – Żydów.

Prezydent podkreślił, że memoriał to nie tylko miejsce pochówków i miejsce pamięci po ludziach, którym odmówiono prawa do istnienia.

– To milczące i wymowne oskarżenie i osądzenie absolutnego zła podniesionego do rangi ideologicznego i politycznego programu, oficjalnej polityki państwowej.

Minister Krzysztof Szczerski odniósł się też do ceremonii złożenia kwiatów na miejscu masowych pochówków ofiar NKWD w Kuropatach pod Mińskiem. Polska delegacja jako jedyna odwiedziła to miejsce dziś rano.

Czytajcie więcej:

– Mamy obowiązek szanować krew przelaną przez polskich obywateli, dlatego też pan prezydent podjął decyzję, by być tutaj obecnym poprzez swojego przedstawiciela – powiedział Szczerski. – Oddajemy hołd ofiarom totalitaryzmów. W imieniu pana prezydenta złożyłem wieniec na grobach ofiar NKWD, ofiar totalitaryzmu sowieckiego – dodał.

W czasie II wojny światowej w Małym Trościeńcu, Błagowszczinie i Szaszkowcach funkcjonowały obóz pracy, krematorium i miejsce eksterminacji więźniów. Według szacunków historyków w Trościeńcu zgładzono ponad 200 tys. osób, głównie Żydów. Wielu z nich pochodziło z Polski.

Jb/ belsat.eu wg PAP. tut.by

Aktualności