Białoruska kolej przechodzi na „czas moskiewski” FOTOFAKT


Na białoruskich biletach kolejowych tak jak w czasach ZSRR pojawił się dopisek „czas odjazdu i przyjazdu – moskiewski”.  

Od 27 października w Rosji przesunięto wskazówki zegarków o godzinę wstecz w związku z przejściem na czas zimowy. W sytuacji, w której Białoruś nie zmienia czasu w sezonie zimowym – czasy białoruski i moskiewski zrównały się. Rosja w tym roku po raz ostatni zastosowała zmianę czasu – więc czas moskiewski i białoruski ostatecznie się ujednoliciły. 

[vc_single_image image=”1″ img_size=”large”]

Pytanie dlaczego białoruskie koleje państwowe określają czas odjazdu i przyjazdu pociągu według czasu w stolicy sąsiedniego państwa?

Światłana Macielskaja – administratorka kas dworca kolejowego w Mińsku tłumaczy, że białoruska kolej po prostu współpracuje z rosyjskim systemem sprzedaży biletów.

„Proszę się nie denerwować białoruski i moskiewski czas to ten sam czas. Po prostu zjednoczyliśmy się w czasach i tak wyszło.” – dodała.

Administratorka podkreśla jednak, że dopisek informujący o czasie moskiewskim ma charakter tymczasowy i wkrótce zostanie zastąpiony napisem „czas miejscowy”.

W ZSRR i w Rosji bilety na pociągi sprzedawane są w oparciu o rozkład jazdy podawany w czasie moskiewskim, a na dworach w innych strefach czasowych niż moskiewska zainstalowane są dwa zegary pokazujące czas moskiewski i miejscowy. Rosja podzielona jest na dziewięć stref czasowych.

Jakub Biernat

www.belsat.eu/pl/  

Aktualności