Antymajdan w Moskwie. Bez komentarza


Pod dźwięki marszy z czasów II wojny światowej i okrzyki „Putin to nasz prezydent” tysiące Rosjan wyszli na ulice, żeby zaprotestować przeciwko… rewolucji na Ukrainie.

Według relacji rosyjskich mediów, liczni demonstranci przyjechali do Moskwy z innych miast autobusami. Mają przypięte wstążki św. Jerzego, niosą flagi Rosji oraz ZSRR. Wyrażają przekonanie, że po Rewolucji godności na Ukrainie władzę przejęli faszyści, którzy wspólnie z USA rozpętali wojnę w Donbasie.

„Gdyby nie było Putina, tu już by dawno był Majdan. Zobaczyłem, jak on to wszystko rozegrał i aż duma mnie rozpiera. Od razu kupiłem koszulkę z Putinem. Putin to nasz człowiek. Putin to nasz prezydent.”- powiedział jeden z demonstrantów.

KR/Biełsat

www.belsat.eu/pl

Aktualności