Uwięziony lider opozycyjnego młodego frontu Zmicier Daszkiewicz dziś ma zostać przeniesiony do witebskiego więzienia nr 2 – poinformowała na facebooku jego narzeczona Nasta Pałażanka.
Przenosiny związane są z nowym wyrokiem. 28 sierpnia sąd na posiedzeniu zamkniętym skazał opozycjonistę za rzekome naruszanie regulaminu więziennego na dodatkowy rok więzienia. Daszkiewicz przedtem został skazany na 2 lata wiezienia za rzekome pobicie przechodnia w przeddzień prezydenckich wyborów w grudniu 2010 r. Z więzienia miał wyjść w grudniu br.
„Przeprowadzka z więzienia do więzienia to najgorsza rzecz jaka może się przydarzyć więźniowi. Ostatnie przeniesienie było prawdziwą torturą dla Zmiciera i Sannikowa (Andreja red.) – którzy przebywali w tych samych katowniach witebskiego więzienia” – napisała Pałażanka. Dziewczyna wzywa do wysyłania do więźnia listów i telegramów na adres: Vitebsk, ul. Gagarina 2, SIZO-2, 210026.
O uwolnienie więźnia zaapelował w liście do Łukaszenki znany rosyjski dramaturg i reżyser Aleksander Adabaszjan. „Czy trzeba wydłużać wyrok tym, którzy i tak są w więzieniu? Czy trzeba pogarszać warunki uwięzienia tym, którzy i tak cierpią niewygody pozbawienia wolności? Proszę uwierzyć tym, którzy w miarę swoich możliwości starają się przekonywać, że na Białorusi żyją cudowni ludzie – a wymienione fakty, delikatnie mówiąc – nie pomagają w tym” – napisał.
Więźnia wspiera również brytyjski dramaturg i reżyser Tom Stoppard, który sfotografował się ze zdjęciem Daszkiewicza.
Biełsat
