Białoruska milicja finansowa zainteresowała się działalnością katolickiego księdza z parafii w Rasonach (obwód połocki). Ks. Wjaczasałau Barok, który jest organizatorem licznych pielgrzymek został wezwany do departamentu śledztw finansowych, na podstawie anonimowego listu. Autor donosu napisał, że ksiądz nielegalnie zajmuje się biznesem turystycznym na czym rzekomo miał zarobić od 350 tysięcy do nawet 1 mln. euro.
Ksiądz Barok od kilku lat organizuje wyjazdy pielgrzymów do sanktuariów w Europie i Ziemi Świętej. W pielgrzymkach, które prowadzone są w języku białoruskim, wzięło udział kilka tysięcy osób. Oprócz tego ksiądz jest współtwórcą religijnego festiwalu poświęconego obrazowi Matki Boskiej Budsławskiej.
W przedstawicielstwie nowopołockiego wydziału śledztw finansowych nie chcą komentować sprawy, wymawiając się trwającym śledztwem.
„Nie umiem przewidzieć jak sprawa będzie się rozwijać, jednak lepiej by było, gdyby organy zajęły się nie mną, ale prowokatorem, który napisał ten donos” – powiedział ksiądz w rozmowie z Biełsatem.
Według białoruskiego kodeksu karnego, prowadzenie nielegalnej działalności gospodarczej podlega karze – w przeliczeniu ok, 170 zł. Jednak również cały dochód uzyskany z tej działalności oraz towar wprowadzony do nielegalnego obrotu podlega konfiskacie.
W sytuacji, w której nielegalny dochód jest szczególnie wysoki, oskarżonemu grozi kara ograniczenia wolności do lat pięciu i zakaz pracy w administracji państwowej.
Biełsat
