Pracownicy białoruskiego Banku Narodowego otrzymali polecenie służbowe, aby utylizować wszystkie banknoty, na których znajdują się hasła polityczne.
„Kierownictwo wydało rozkaz: wszystkie banknoty z politycznymi napisami mają zostać potraktowane jak stare i poddane utylizacji. Również wtedy, gdy ledwo zdążyły wyjść z druku.” – poinformowała Biełsat pracownica jednego z oddziałów banku. Kobieta dodała, że w ostatnim czasie w obiegu pojawiło się wiele banknotów, na których znajdują się napisy wzywające do uczestnictwa w środowych milczących protestach w ramach akcji „Rewolucja przez sieci społecznościowe”. Propagowanie akcji przy pomocy napisów na banknotach jest najprostszą metodą dotarcia do osób starszych, nie korzystających z internetu.
„Władza na tyle przestraszyła się wzrastającej popularności pokojowych akcji, że zaczęła działać w sposób zupełnie absurdalny. Rządzący nie rozumieją, że ich taktyka walki z uczestnikami milczących protestów polegająca na zamykaniu metra czy blokowaniu centrum miasta w każdą środę, jedynie nagłaśnia protesty oraz prowokuje ludzi do aktywnego uczestnictwa w nich” – powiedziała obrończyni praw człowieka Ludmiła Graznowa
Od kilku tygodni na ulicach kilkudziesięciu największych białoruskich miast co środę odbywają się milczące akcje protestu przeciwko reżimowi Aleksandra Łukaszenki. Podczas demonstracji ludzie w milczeniu spacerują chodnikami, jedynie głośno wyklaskując zagradzających im drogę milicjantów, tak by nie dawać im pretekstu do aresztowań. Akcje organizowane są przy pomocy portali Facebook.com oraz jego rosyjskojęzycznego odpowiednika Vkontaktie.ru
Biełsat
