Mistrzostwa w rąbaniu drewna wśród pracowników branży medialnej to naprawdę wyjątkowe wydarzenie – informuje reżimowa agencja BiełTA z okazji drugiej edycji zapoczątkowanych w ubiegłym roku przez Alaksandra Łukaszenkę zawodów.
Po raz pierwszy konkurs rąbania drewna opałowego wśród pracowników sektora mediów odbył się w zeszłym roku. Wówczas w Sieci pojawiło się nagranie, na którym Alaksandr Łukaszenka rąbie drewno na opał, aby „ogrzać Europejczyków”.
Wideo: białoruski dyktator rąbał drewno opałowe m.in. dla Andrzeja Dudy i Mateusza Morawieckiego
Później pojawiła się inicjatywa zorganizowania mistrzostw w rąbaniu drewna na opał wśród dziennikarzy.
– Część z nich wychowała się na wsi, więc znają się na siekierze i pile. Niektórzy z nich nigdy wcześniej nie rąbali drewna na opał i na zawodach po raz pierwszy wzięli siekierę do ręki. Ale ciepła, niemal świąteczna atmosfera zjednoczyła uczestników, dzięki czemu sam charakter zawodów stał się przyjacielki – opisuje BiełTA tegoroczną imprezę.
Rzeczniczka Łukaszenki Natalla Ejsmont przekazała zawodnikom pozdrowienia od dyktatora.
– Atmosfera jest świetna, wspaniała. Bardzo się cieszę, że po roku spotkamy się tutaj w znacznie większym gronie. To bardzo ważne i wszyscy to rozumiemy. Myślę, że nigdy nie znudzi nam się bycie wdzięcznym za to, że wszystko wokół nas staje się coraz trudniejsze, a my wracamy do siebie i mamy pół dnia siekania, rywalizacji, zabawy i tak dalej. To naprawdę ekstra! – powiedziała.
Dziennikarze rywalizowali w takich dyscyplinach jak rąbanie drewna na opał wśród mężczyzn, rąbanie drewna na opał wśród kobiet, rąbanie siekierą, wyścigi sztafetowe. Pojawiła się również nowa dyscyplina – „rąbanie drewna na opał w stylu prezydenckim”. W tej konkurencji uczestnicy musieli porąbać dwa klocki o średnicy co najmniej 50 cm i wysokości co najmniej 40 cm.
W tym roku w zawodach wzięło udział 35 drużyn. Reprezentowane były nie tylko zespoły dziennikarzy mediów państwowych, ale także pracownicy chińskiej agencji informacyjnej Xinhua. Jeden z nich przyznał w rozmowie z BiełTĄ, że z „wielkim zainteresowaniem” śledził zeszłoroczne mistrzostwa w rąbaniu drewna.
– Kiedy usłyszeliśmy o konkursie rąbania drewna wśród dziennikarzy, zainteresowaliśmy się tym. Pracujemy na Białorusi i chcieliśmy dowiedzieć się więcej o tutejszym życiu, więc zdecydowaliśmy się wziąć udział w mistrzostwach. Nigdy wcześniej nie rąbałem drewna na opał. Oglądałem filmy z poprzednich zawodów, gdzie wasz prezydent pokazywał, jak to się robi. Miałem więc teorię, ale nie miałem praktyki aż do dziś – powiedział.
W imprezie wziął też udział czołowy propagandysta reżimu Ryhor Azaronak.
– Zza sąsiedzkiego płotu (Polski – Belsat.eu) usłyszymy dziś oczywiście trochę biadolenia i narzekań, ale raczej niepewnych. Jak pokazały ubiegłoroczne doświadczenia, kwestia tanich i dostępnych źródeł energii jest dla sąsiadów bardzo problematyczna i reagują na nią emocjonalnie – przekazał na swoim kanale Telegram.
lp, ur/ belsat.eu