Tylko w grudniu wojska rosyjskie 81 razy zastosowały broń chemiczną przeciwko walczącym z nimi Siłom Obrony Ukrainy, a od początku pełnowymiarowej inwazji zarejestrowano 465 ataków chemicznych – poinformowało Dowództwo Sił Wsparcia ukraińskiej armii.
Od początku inwazji wojsko ukraińskie odnotowało 465 faktów zastosowania przez Federację Rosyjską amunicji, zawierającej toksyczne chemikalia. 81 przypadków odnotowano w grudniu 2023 roku.
– Jednocześnie dynamika użycia (broni chemicznej) wzrasta. Przykładowo jednego dnia, 19 grudnia, (Rosja) przeprowadziła osiem ataków z użyciem chemikaliów – oświadczyło dowództwo.
W komunikacie wyjaśniono, że Rosjanie stosują przeważnie granaty K-51, RGR i zrzucane z dronów granaty gazowe Drofa-PM. Używane są także „improwizowane urządzenia wybuchowe wyposażone w substancje drażniące”. Prowadzone są też ostrzały artyleryjskie z użyciem substancji niebezpiecznych chemicznie.
Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały o udokumentowaniu 28 przypadków użycia niebezpiecznych substancji chemicznych, które zostały skierowane do zbadania w ramach postępowania karnego przez grupy rozpoznania radiacyjnego, chemicznego i biologicznego z jednostek wojskowych Dowództwa Sił Wsparcia wraz ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy.
O używaniu przez Rosjan broni chemicznej pisał kilka dni temu amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW). W swojej analizie informował, że do jej stosowania przyznała się rosyjska 810. Samodzielna Gwardyjska Brygada Piechoty Morskiej, która działa na lewym, okupowanym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim.
ISW zauważył, że działania żołnierzy agresora to pogwałcenie konwencji o zakazie broni chemicznej, której stroną od 1997 roku jest m.in. Rosja.
Na opublikowanym w Sieci nagraniu widać, jak rosyjscy wojskowi zrzucają z drona granaty z gazem łzawiącym na kryjówkę ukraińskich żołnierzy. Według Rosjan w wyniku operacji udało im się przejąć „operacyjny i strategiczny przyczółek odcinający wroga od dostaw siły żywej, amunicji i żywności”, a także dwóch jeńców wojennych. W domyśle chodzi o ukraiński przyczółek w pobliżu wsi Krynki na okupowanym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim,
Rosjanie użyli granatów K-51 zawierających gaz łzawiący, sklasyfikowany jako chemiczny środek bojowy. Użycie podobnych substancji w działaniach zbrojnych jest zabronione na mocy konwencji o zakazie broni chemicznej.
Nie jest to pierwszy przypadek użycia granatów K-51 przez rosyjskie siły zbrojne. Poprzedni przypadek odnotowano w połowie listopada 2023 roku w obwodzie donieckim. Wówczas Rosjanie również zrzucali je z dronów na pozycje SZU. Ponadto, według analityków ukraińskiego projektu DeepState, chloropikryna, która była używana jeszcze w czasie I wojny światowej, była kilkakrotnie używana w pobliżu Awdijiwki w Donbasie.
Rosjanie ze swojej strony również oskarżają ukraińskie siły zbrojne o użycie broni chemicznej, choć nie przedstawiają przekonujących dowodów. Twierdzą, że gaz nerwowy i trujące substancje są stale rozpylane nad ich pozycjami, co rzekomo powoduje wymioty i pęcherze na skórze.