Dziewięć Pierścieni Putina. Tylko Łukaszenka przyjął dar "władcy Mordoru"


Podczas nieoficjalnego szczytu Wspólnoty Niepodległych Państw, liderzy krajów postsowieckich otrzymali wczoraj od Władimira Putina okolicznościowe pierścienie – poinformowały media w Rosji i Białorusi. Także SBU uważa, że rosyjski przywódca nawiązał do prozy J.R.R. Tolkiena.

Alaksandr Łukaszenka został wczoraj podczas szczytu sfotografowany z tajemniczym pierścieniem na ręku.

Alaksandr Łukaszenka z pierścieniem od Władimira Putina. 26.12.2022.
Zdj. Pul_1 / Telegram

O dziewięciu pierścieniach przygotowanych specjalnie dla liderów WNP jako pierwszy napisał związany z biurem prasowym białoruskiego dyktatora kanał Pul_1 (Pool Pierwszego). Propagandyści pokazali też, że składają się z inskrypcji “С новым годом 2023” (rus. Z okazji nowego roku 2023) i logo Wspólnoty Niepodległych Państw.

Korespondent rosyjskiego Kommiersanta Andriej Kolesnikow dodał, że drogocenne prezenty przygotowano na polecenie Władimira Putina.

– Łukaszenka był jedynym z liderów WNP, który założył podarowany każdemu z okazji nowego roku przez Władimira Putina pierścień z jego, Władimira Putina, życzeniami. Tak, czegoś takiego jeszcze nie było – podkreślił dziennikarz.

Rzeczywiście, białoruskiego dyktator jako jedyny został sfotografowany wczoraj ze złotym pierścieniem – na palcu lewej dłoni. Podczas dzisiejszej prywatnej rozmowy z prezydentem Rosji nie miał już go jednak na ręku. 

Podczas dzisiejszej rozmowy z Putinem białoruski przywódca nie nosił już pierścienia. Kadr: Pul_1 / Telegram

Dziewięć pierścieni od Putina wywołuje uzasadnione skojarzenia z prozą J.R.R. Tolkiena. Ze względu na swoje bestialstwo i barbarzyństwo rosyjscy żołnierze od początku inwazji na Ukrainę są nazywani “orkami”. Co sami z resztą Rosjanie już zaakceptowali, a w skrajnych przypadkach zaczęli się z tymi stworzeniami utożsamiać. Do Rosji przylgnęła z kolei nazwa Mordor – synonim krainy zła. W tym kontekście Putin jest więc Sauronem – Władcą Ciemności. 

Z “Wiersza o Pierścieniu” pamiętamy, że Sauron stworzył dwadzieścia pierścieni, z których dziewięć wręczył królom ludzi. Stali się oni z czasem wiernymi mu Upiorami Pierścienia – nieumarłymi Nazgulami. 

Trzy Pierścienie dla królów elfów pod otwartym niebem,

Siedem dla władców krasnali w ich kamiennych pałacach,

Dziewięć dla śmiertelników, ludzi śmierci podległych,

Jeden dla Władcy Ciemności na czarnym tronie

 

W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie,

Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,

Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać

W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.

Tutaj tolkienowski mistycyzm wczorajszego wydarzenia trochę się chwieje, bo jeden z dziewięciu pierścieni był przeznaczony dla Putina. Nie zmienia to jednak sensu samych “prezentów”, który dobrze zrozumieli inni przywódcy – założenie pierścienia oznacza symboliczne podporządkowanie się Putinowi-Sauronowi i Rosji-Mordorowi w charakterze wiernego lennika, a nie niezależnego partnera. Liderzy państw postsowieckich najwyraźniej jednak nie zechcieli być Nazgulami.

Znamienne jest więc to, że jako jedyny pierścień lennika przyjął Łukaszenka. Żeby było ciekawiej, od początku wojny jest on porównywany do tolkienowskiego Sarumana, najbliższego sojusznika Władcy Ciemności, którego Isengard – jak Białoruś – leży wśród puszcz i bagien.

Na próbę wykorzystania tolkienowskiej symboliki przez prezydenta Rosji zareagowała już w internecie Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

– Przeczytaliśmy, że za miedzą jeden ze zbrodniarzy wojennych zrobił dziewięć pierścieni i myśli, że pomoże mu to nas zwyciężyć. Czytaliśmy Tolkiena i mamy dla niego tylko złe wiadomości.

Strona ukraińska pokazała dwóch specjalsów zmierzających jak Frodo i Sam w kierunku Oko Saurona na Mrocznej Wieży. Ma to oznaczać niechybny koniec Putina, którego ostatecznie nie liczebnością, ale męstwem i sposobem pokonają zjednoczone siły dobra.

pj/belsat.eu

Aktualności