Sprawozdawca ONZ ds. Białorusi: ciągłe życie w strachu


Anaïs Marin, specjalna sprawozdawczyni ONZ ds. sytuacji praw człowieka na Białorusi, przedstawiła raport dotyczący sytuacji Białorusinów zmuszonych do opuszczenia kraju z powodu prześladowań politycznych. Ekspertka wyjaśniła, z jakimi trudnościami borykają się Białorusini po ucieczce z Białorusi i jak mogą im pomóc rządy różnych państw.

Nawet po ucieczce Białorusini nadal żyją w strachu

Raport Zgromadzenia Ogólnego ONZ na temat sytuacji praw człowieka na Białorusi w tym roku, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji Białorusinów na emigracji, przedstawiła wczoraj specjalna sprawozdawczyni ONZ Anaïs Marin. Dzisiaj Press Club Belarus zorganizował konferencję internetową z udziałem przedstawicielki ONZ.

 

Anaïs Marin, specjalna sprawozdawczyni ONZ ds. sytuacji praw człowieka na Białorusi.
Zdj. Biełsat

Na początku swojego wystąpienia Anaïs Marin powiedziała, że ONZ stale monitoruje sytuację praw człowieka na Białorusi i śledzi losy obywateli Białorusi, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swojego kraju z powodu ograniczenia praw obywatelskich i politycznych w tym kraju, systematycznych aresztowań i zatrzymań.

Według Marin, w ostatnich latach z kraju wyjechały setki tysięcy Białorusinów, ale dokładna liczba nie jest znana, ponieważ różne kraje stosują różne mechanizmy liczenia. Perspektywy powrotu do domu, według ekspertki ONZ, są „coraz bardziej ponure” dla większości tych, którzy wyjechali.

Nawet po opuszczeniu kraju wielu Białorusinów nadal żyje w strachu, ponieważ członkowie ich rodzin, pozostający na Białorusi, są poddawani zastraszaniu, przesłuchaniom i aresztowaniom. Istnieją liczne doniesienia o tym, że funkcjonariusze organów ścigania niszczą mienie emigrantów podczas przeszukań domów pod nieobecność ich właścicieli.

Analiza
Dlaczego białoruscy przedsiębiorcy przenoszą się do Polski i co ich czeka na polskim rynku
2022.10.05 12:47

Władze Białorusi prowadzą politykę braku interakcji i nieuznawania

Raport oparty jest na danych z monitoringu, zgłoszeń osób bezpośrednio do ONZ i osobistych wywiadach z migrantami z Białorusi. Ich nazwiska nie zostały ujawnione ze względów bezpieczeństwa.

Maren powiedziała, że od czterech lat nie ma prawa wjazdu na Białoruś, więc nie może obserwować sytuacji na własne oczy. Ponadto przez ostatnie dwa lata rząd białoruski prowadził wobec ONZ politykę braku współpracy i nieuznawania. Specjalna sprawozdawczyni ONZ próbowała nawiązać kontakt poprzez oficjalne i nieoficjalne kanały, ale została zignorowany.

Mężczyzna spaceruje po Pałacu Republiki, udekorowanym z okazji Dnia Jedności Narodowej. Mińsk, Białoruś. 15 września 2022 roku.
Zdj. Biełsat

– Pozostają więc tylko dwa kanały: po pierwsze, Rada Praw Człowieka. Może polecić coś innemu państwu – przyjacielowi ONZ. W ten sposób przekazuje Białorusi swoje zalecenia. Drugi kanał, który wykorzystujemy, to specjalna procedura listów, które wysyłam do rządu Białorusi w konkretnych sprawach, o których otrzymuję informacje od ofiar naruszeń praw człowieka lub za pośrednictwem ich prawników czy obrońców praw człowieka. W ciągu ostatniego roku rząd przestał odpowiadać na te listy – powiedziała Marin. – Nie mogę powiedzieć, że w przeszłości miały one jakiś znaczący wpływ, ale przynajmniej były czytane, wprowadzano międzynarodowe konwencje i przynajmniej dawały jakiś odzew. Teraz rząd białoruski zupełnie ignoruje nasze listy – dodała.

Anaïs Marin wezwała władze Białorusi do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich nielegalnie przetrzymywanych osób oraz do podjęcia konstruktywnego dialogu na temat praw człowieka. Specjalny sprawozdawca ONZ zwróciła się także do władz Białorusi z apelem o otwarcia kanałów zaangażowania politycznego i publicznego. Społeczność międzynarodowa musi dołożyć wszelkich starań, aby przeciwdziałać klimatowi bezkarności stworzonemu przez władze Białorusi i postawić przed sądem osoby odpowiedzialne za rażące naruszenia praw człowieka – powiedziała Marin.

– Wobec braku możliwości bezpiecznego powrotu Białorusinów na emigracji, wzywam wszystkie państwa do zagwarantowania i ochrony podstawowych praw Białorusinów znajdujących się pod ich jurysdykcją – dodała.

Analiza
Białoruś. Propaganda mniej jątrzy, a bardziej uspokaja
2022.10.22 17:44

Kraje, w których znajdują się Białorusini, powinny być elastyczne

ONZ szacuje, że w ciągu ostatnich dwóch lat z powodów politycznych zatrzymano około 35 tys. Białorusinów. Większość z nich otrzymała kary administracyjne – mandaty i areszty. Teraz sytuacja zmieniła się w kierunku kryminalizacji zarzutów – ludzie są sądzeni za „ekstremizm” i „terroryzm”. Maren jest zaniepokojona zmianami w białoruskim ustawodawstwie dotyczącymi tajnych procesów i możliwym odbieraniem obywatelstwa osobom skazanym za ekstremizm. Staliby się wtedy „nieobywatelami”, a kraje, w których znajdują się ci Białorusini, musiałyby znaleźć rozwiązanie tych problemów.

Według sprawozdawcy ONZ Białorusini przebywający obecnie za granicą potrzebują pomocy medycznej, psychologicznej i prawnej, a zorganizowanie takiej pomocy w rozsądnym czasie nie zawsze jest możliwe, gdyż wiele krajów jest obciążonych napływem uchodźców z Ukrainy. Dlatego Białorusini są umieszczani na listach oczekujących i czasami muszą dość długo czekać na potrzebną im pomoc.

Wystawa „Chachu Dadomu” (pol. Chcę do domu) w Muzeum Wolnej Białorusi. Warszawa, Polska.
Zdj. Biełsat

ONZ jest również zaniepokojona legalizacją Białorusinów – wydawaniem wiz, zezwoleń na pobyt, zezwoleń na pracę, ochroną socjalną migrantów i ich rodzin. Anaïs Maren wspomniała również o zamrożeniu kont Białorusinów na Ukrainie po wybuchu wojny, zerwanych umowach ze studentami w niektórych krajach.

– Mogę polecić rządom państw, w których przebywają teraz Białorusini, aby przeczytały mój raport i podeszły do tej sprawy elastycznie, bo Białorusini często szybko uciekają, nie mając potrzebnych dokumentów, nie mogą udać się do swojego konsulatu i tam je zdobyć – powiedziała Marin, dodając, że wyjeżdżający Białorusini nie zawsze mają dokumenty potwierdzające prześladowania, bo wyjechali nie czekając na zatrzymanie. A za granicą, aby otrzymać pomoc lub status uchodźcy, potrzebne są dokumenty potwierdzające ten fakt.

Opinie
Kijów nie ufa Łukaszence, ale i nie wierzy w siłę białoruskiej opozycji
2022.10.24 16:07

Poruszyła również problem wymiany paszportów przez Białorusinów za granicą oraz fakt, że białoruskie konsulaty często odmawiają wydania nowego paszportu osobie przebywającej w innym kraju, odsyłając ją na Białoruś. Może to być niebezpieczne i prowadzić do aresztowania.

ONZ ma ograniczony wpływ na poszczególne rządy

Jeśli chodzi o pomoc w sferze praktycznej, Specjalny Sprawozdawca ONZ zaleca tworzenie hubów biznesowych, medialnych, udzielanie stypendiów dziennikarzom, studentom, artystom, tworzenie projektów mających na celu wspieranie białoruskiej kultury i języka.

– Białorusini powinni odbudowywać i utrzymywać stosunki między sobą w krajach trzecich, bo całkiem możliwe, że w najbliższej przyszłości nie będą mogli wrócić na Białoruś – powiedziała eskpertka ONZ.

Zaznaczyła, że teraz ONZ jest trudno w pełni wpływać na poszczególne rządy – białoruski nie jest tu wyjątkiem.

– ONZ ma ograniczenia, jest organizacją międzyrządową i jest odzwierciedleniem tego, jak widzą ją inne państwa członkowskie – powiedziała Marin. – Niemniej jednak istnieje nadzieja, że nastąpi postęp. W marcu 2021 roku pojawił się specjalny mandat na dodatkowe prace z Białorusią. Wysoki Komisarz ONZ otrzymał od Rady Praw Człowieka zalecenie uruchomienia tego nowego mandatu – wyjaśniła.

Zadaniem tego mandatu, zdaniem Marin, jest przyczynienie się do uzyskania dokładniejszych informacji o prawach człowieka na Białorusi, a także umożliwienie identyfikacji osób odpowiedzialnych za naruszenia i uzyskanie odszkodowań dla ofiar. Najpoważniejsze naruszenia praw człowieka – porwania, tortury, niesprawiedliwe procesy – zostaną zbadane, wyraził nadzieję ekspert ONZ.

Wiadomości
Sprawa Ryanair. Politico uzyskało nagrania z wieży kontrolnej
2022.10.26 11:42

Ganna Ganczar, lp/ belsat.eu

Aktualności