news
Reportaż
Ukraina. Pomocy psychologicznej potrzebują nie tylko weterani
Nawet 15 milionów Ukraińców może potrzebować pomocy psychologicznej w związku z wojną.
26.10.202316:10

Nawet 15 milionów Ukraińców może potrzebować pomocy psychologicznej w związku z trwającą obecnie w ich kraju wojną. Według danych rządu w Kijowie, około 4-5 milionów z tych osób to bezpośredni uczestnicy działań zbrojnych.

Choć wojna trwa od 2014 roku, dotąd na Ukrainie nie opracowano kompleksowego programu pomocy psychologicznej dla weteranów, a także ich rodzin, czy bliskich. Tymczasem problemy z byłymi wojskowymi i ich włączeniem do społeczeństwa widać było już 9 lat temu, gdy z frontu wracały pojedyncze osoby. Weterani często spotykali się z brakiem zrozumienia wśród bliskich, czy mieszkańców swojego miasta. Niektórzy nie mogli znaleźć swojego miejsca. Teraz ten problem może być o wiele większy – zwrócił uwagę Serhij Podolin, wiceszef Rówieńskiej Wojskowej Administracji Obwodowej, który wziął udział w forum „Psychologiczna pomoc na Ukrainie” zorganizowanym w Równem przez Fundację Solidarności Międzynarodowej.

– To są setki tysięcy ludzi. Jeśli nie adaptujemy ich, tak żeby rozumieli, co mają robić, jak żyć, mogą pojawić się problemy, także dla władzy – podkreślił.

Problemy, z którymi stykają się weterani to syndrom posttraumatyczny (PTSD), bezsenność, depresja, a także różnego rodzaju uzależnienia od narkotyków czy alkoholu. Pojawiają się też problemy z przemocą w rodzinie.

Forum „Psychologiczna pomoc na Ukrainie” w Równem, zdj.: Piotr Pogorzelski
Forum „Psychologiczna pomoc na Ukrainie” w Równem, zdj.: Piotr Pogorzelski

Oksana Sywak, doradczyni ministra do spraw weteranów, podkreśla, że konieczna jest także praca wśród bliskich weteranów i ogółem w społeczeństwie, które musi starać się zrozumieć, jak zmienił się człowiek, który 2 lata był na froncie.

– Zdarzają się pojedyncze przypadki rodzin i osób, które się boją weteranów. Zmienia się społeczeństwo, poziom traumy jest wysoki. Musimy rozmawiać z cywilami i uczyć ich, jak pracować z traumą, jak zapewniać pierwszą pomoc psychologiczną – zaznacza.

Historie
„Tutaj, w Kijowie, jest zupełnie inny świat”. Ukraińscy żołnierze o rehabilitacji psychologicznej i powrocie z frontu
2022.10.08 17:00

Ważne jest wczesne rozpoznanie problemu. Już 45 tysięcy lekarzy przeszło kursy pierwszej pomocy psychologicznej. Kolejne 45 tysięcy zapisało się na nie. Temat ten nie istniał na uczelniach medycznych w ZSRR, jak i w niepodległej Ukrainie. Tak samo szkoleni są nauczyciele, którzy mają zwracać uwagę na problemy psychologiczne wśród dzieci wojskowych.

Choć Równe jest daleko od frontu, to także tutaj mieszkają tysiące weteranów. W mieście i obwodzie działa kilka inicjatyw mających na celu pomóc im. Wśród nich jest PRO_MentalHealth polskiej Fundacji Solidarności Międzynarodowej (FSM) realizowana we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego oraz Komisją Europejską.

Centrum Wsparcia Psychosocjalnego w Dubnie, zdj.: Piotr Pogorzelski/Biełsat
Centrum Wsparcia Psychosocjalnego w Dubnie, zdj.: Piotr Pogorzelski/Biełsat

Projekt obejmuje cztery Centra Wsparcia Psychosocjalnego w Dubnie, Zdołbunowie, Sarnach i Wołodymyrcu, a także udzielanie pomocy w mniejszych miejscowościach. Przeprowadzono specjalne szkolenia dla 16 psychologów i 5 psychiatrów. W ciągu pierwszych niepełnych 3 miesięcy działalności centrów odbyło się w nich 3023 konsultacji. Jak informuje FSM, najczęściej zwracają się tam osoby, które odczuły na sobie skutki wojny, na drugim miejscu są członkowie rodzin weteranów (w tym także tych, którzy zginęli na wojnie), a dopiero na trzecim miejscu są sami weterani.

Kierująca centrum w Zdołbunowie pod Równem Olha Kucharczuk podkreśla, że wzrasta liczba osób, które potrzebują pomocy psychologicznej.

– Myślę, że będzie ich jeszcze więcej. Wojna trwa. Chłopcy wracają z frontu, wsparcia potrzebują też rodziny zabitych wojskowych – mówi.

Kucharczuk podkreśla, że priorytetem jest praca z tymi ostatnimi.

– Trzeba pomóc, pokazać im, jak żyć dalej po takiej stracie. Gdzie znaleźć siłę dla dalszego życia – zaznacza.

Ale są też spotkania z rodzinami służących obecnie wojskowych, a w planach także zajęcia dla dzieci.

Raport
„Wojna się skończyła. Niech żyje wojna”. Jak rosyjscy wojskowi radzą sobie z zespołem stresu pourazowego
2022.10.18 11:22

O ile wsparcie dla weteranów w Zdołbunowie funkcjonuje w różnych formach od 2014 roku, o tyle w Wołodymyrcu i w okolicach takiej pomocy nie było. Centrum Wsparcia Psychosocjalnego stało się zatem pierwszym takim ośrodkiem – podkreśla jego dyrektor Roman Szwec.

– Naszym głównym kierunkiem jest praca z wojskowymi: obecnymi i weteranami. Wszyscy pracujemy dla tego, aby nasi wojskowi wrócili zdrowi i żeby nasze społeczeństwo było zdrowe – zaznacza.

Ludmyła Odwarko kierująca Centrum Wsparcia Psychosocjalnego w Dubnie, zdj.: Piotr Pogorzelski/Biełsat
Ludmyła Odwarko kierująca Centrum Wsparcia Psychosocjalnego w Dubnie, zdj.: Piotr Pogorzelski/Biełsat

Ludmyła Odwarko, która kieruje centrum w Dubnie, podkreśla, że ludzie przede wszystkim muszą rozwiązać swoje problemy socjalne.

– Jakiej byśmy psychologicznej pomocy nie udzielali, pojawia się pytanie, jak społeczeństwo odpowiada na ich potrzeby – zaznacza.

Reportaż
Miasto przywróconych marzeń
2023.04.02 11:12

Stąd, jej zdaniem, konieczna jest także praca ze społeczeństwem, między innymi podwyższenie kultury psychologicznej zwykłych Ukraińców, którzy mają kontakt z tymi, którzy doświadczyli pobytu na froncie.

Prezes FSM Rafał Dzięciołowski, zdj.: FSM
Prezes FSM Rafał Dzięciołowski, zdj.: FSM

Prezes FSM Rafał Dzięciołowski zaznaczył, że Fundacja pomaga Ukrainie w związku z agresją na pełną skalę od pierwszych jej dni. Teraz stara się wyspecjalizować w konkretnych sferach. Jedną z nich jest pomoc weteranom.

– Ukraina, która wyłoni się z tej zwycięskiej wojny, będzie innym krajem, zmodernizowanym, ale o nowych wyzwaniach. Musimy mieć propozycję dla tych, którzy są na pierwszej linii walki – zaznacza.

Działalność Centrów Wsparcia Psychosocjalnego opiera się na współpracy z samorządami na różnych poziomach, a także z miejscowymi organizacjami pozarządowymi. Dzięki temu pomoc jest profesjonalna, szybka i dostępna.

– Weterani muszą mieć poczucie, ze nie pozostali pozostawieni sami sobie, a z drugiej strony nie powinni być traktowani, jak ludzie specjalnej troski – dodał.

Historie
„Próbuję walczyć z moimi demonami – i przegrywam”. Historia Białorusina, który walczył na Ukrainie
2022.11.20 11:00

Uczestnicy forum zwracają też uwagę, że wsparcie psychologiczne dla weteranów jest też istotne ze względów ekonomicznych. Dla państwa bardzo istotne jest, aby osoby będące obecnie na froncie były na tyle zdrowe fizycznie i psychicznie, aby wrócić do dotychczasowej pracy bądź znaleźć nową.

Z Równego, Piotr Pogorzelski/belsat.eu