UEFA ukarała Litwę grzywną za krzyki „Putin ch*jło” na stadionach. Lider kadry: krzyczcie dalej - zapłacimy

Jak podaje oficjalna strona litewskiej federacji piłkarskiej, organizacja została ukarana grzywną w wysokości 10 tys. euro po okrzykach kibiców podczas meczu z Serbią (1:3) w ramach piłkarskich kwalifikacji do Euro 2024. Mecz odbył się we wrześniu tego roku.

Poinformowano, że Litewska Federacja Piłki Nożnej złoży apelację od decyzji UEFA w sprawie kary.

Na decyzję UEFA odpowiedział także jeden z liderów reprezentacji Litwy Justas Lasickas. Piłkarz na swoim Instagramie opublikował post, w którym zaapelował do kibiców drużyny, aby nie zwracali uwagi na karę i kontynuowali „dobry uczynek”.

– Powtarzajcie dalej, jeśli zajdzie taka potrzeba, zapłacimy kary z naszych premii. Nie mogę wypowiadać się w imieniu wszystkich, ale myślę, że nie byłoby wstydem przekazać swoje premie na szczytny cel – napisał Lasickas.

Popularne stadionowy slogan “Putin – ch*jło” pierwotnie powstał w Charkowie po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku. Następnie zdobył popularność na całym świecie. Podobne słynne okrzyki przeciwko dyktatorowi Kremla Władimirowi Putinowi często można usłyszeć podczas innych wydarzeń sportowych na Litwie.

W ramach eliminacji do Euro 2024 reprezentacja Litwy w piłce nożnej gra w grupie G. Zespół w 7 meczach zdobył 6 punktów i zajmuje czwarte miejsce w grupie. Reprezentacja Litwy straciła już szanse na awans do mistrzostw Europy.

jb/ belsat.eu wg East24.info, lff.lt, unian.net