Rosyjska propaganda przedstawiła skradzione ukraińskie drony rolnicze jako broń chemiczną
W kwietniu rosyjskie wojsko ukradło 14 dronów rolniczych DJI Agras T30 z magazynu na Ukrainie i twierdziło, że rzekomo były one używane do rozpraszania broni chemicznej. Teraz zdjęcie skradzionego drona zostało przedstawione przez rosyjską propagandę jako ilustracja materiału o “nowoczesnym laserze bojowym zdolnym do niszczenia dronów w ciągu pięciu sekund”.
13 kwietnia rosyjski kanał propagandowy RT (Russia Today) opublikował materiał filmowy, w którym rosyjski żołnierz opisuje odnalezienie trzech dronów, za pomocą których armia ukraińska rzekomo rozpylała materiały chemiczne mogące zaszkodzić rosyjskiemu wojsku.
– Prawdopodobnie drony te mogły zostać wykorzystane do rozpylania trujących substancji, które mogły zaszkodzić zarówno rosyjskim siłom zbrojnym, jak i ludności cywilnej oraz ziemi rolnej – mówi na nagraniu rosyjski wojskowy.
Na tę informację zareagował szef Ogólnoukraińskiej Federacji Właścicieli Dronów Taras Trojak.
– Rosjanie ukradli 14 dronów rolniczych DJI Agras T30 z magazynu naszego klienta, a teraz mówią nam, że są to urządzenia do rozpylania broni chemicznej – skomentował.
Tymczasem kilka dni temu rosyjska agencja propagandowa Ria Novosti zamieściła na Twitterze zdjęcie skradzionych ukraińskich dronów z nagłówkiem “nowe rosyjskie lasery mogą zniszczyć drony w ciągu pięciu sekund”.
Trzy dni temu wicepremier Rosji Jurij Borysow, odpowiedzialny za sektor zbrojeniowy, powiedział, że podczas działań bojowych na Ukrainie rosyjskie siły zbrojne użyły “broni laserowej nowej generacji”. Informacje te nie zostały jednak potwierdzone przez żaden niezależny ośrodek.
lp/ belsat.eu
