Reżim Łukaszenki pomógł Rosji w produkcji ponad 3 tysięcy sztuk sprzętu wojskowego – śledztwo BELPOL


Białoruska opozycyjna organizacja byłych funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa BELPOL, którzy przeszli na stronę opozycji, opublikowała nowe śledztwo. Przez ponad pół roku aktywiści przeglądali setki dokumentów i zebrali dowody na to, w jaki sposób reżim Łukaszenki pomaga Kremlowi prowadzić wojnę z Ukrainą.

W nowym dochodzeniu inicjatywa ujawniła, w jaki sposób białoruskie firmy omijają zachodnie sankcje i pomagają Rosji w produkcji i modernizacji sprzętu wojskowego. Według ustaleń analityków w efekcie współpracy białoruskie przedsiębiorstwa pomogły w wyposażeniu ponad 3 tysiące jednostek sprzętu wojskowego w nowoczesną optykę.

Wideo: śledztwo BELPOL o schemacie produkcji białoruskich celowników dla rosyjskich czołgów

Maćwiej Kuprejczyk, przedstawiciel stowarzyszenia BELPOL podkreślił, że jest to dowód na coś więcej niż tylko bierne współuczestnictwo.

– To dowód winy reżimu Łukaszenki za mordowanie cywili na Ukrainie, niszczenie miast i ludobójstwo narodu ukraińskiego – dodał.

Głównym „bohaterem” filmiku opublikowanego na kanale Youtube BELPOL jest białoruska firma Peleng – spółka akcyjna, w której państwo posiada udział ponad 48 proc. Firma specjalizuje się w produkcji sprzętu optycznego, w tym do celów wojskowych. Podlega ona Białoruskiemu Państwowemu Komitetowi Wojskowo-Przemysłowemu, koordynującemu pracę przemysłu zbrojeniowego na Białorusi. Jak podaje BELPOL, Peleng produkuje kilkanaście rodzajów celowników dla armii rosyjskiej.

Wiadomości
Wyroki w sprawie BYPOL: od 11 do 25 lat pozbawienia wolności
2024.02.15 14:39

Jednym z nich jest czołgowy celownik panoramiczny PKP. Dzięki zastosowaniu białoruskiej optyki rosyjskie pojazdy wojskowe znacznie zwiększają swój potencjał bojowy. Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę rosyjska armia zderzyła się z nagłą potrzebą modernizacji swoich czołgów i pojazdów opancerzonych, często składowanych latami jeszcze od czasów ZSRR.

Nałożenie przez Zachód sankcji wobec Pelenga zaniepokoiło jego partnerów, a konkretnie szefów mińskiej firmy Ruchserwomotor Alaksandra Żarskiego i Siarhieja Sidorczuka. Nieobjęte sankcjami przedsiębiorstwo dostarcza nie tylko komponenty do celowników rosyjskiej broni, ale też eksportuje swoją produkcję dla takich zachodnich firm jak: niemiecki Siemens i INA, włoskie SEA Group, czy kanadyjski Acculogic.

– Ci ludzie boją się, że w przypadku przejęcia rosyjskiego sprzętu wojskowego ukraińskie wojsko wskaże producenta celownika. Jak inaczej wytłumaczyć fakt, że na naklejkach produktów firmy Ruchserwomotor zniknął napis „Made in Belarus”? – komentuje Kuprejczyk.

W takiej sytuacji Ruchserwomotor stworzył więc schemat firm-przykrywek zajmujących się sprzedażą urządzeń Rosjanom i zamawianiem importowanych komponentów. W celownikach PKP sprzęt elektroniczny dla nich montuje na potrzeby Pelenga firma MMZ im. Wawiłowa. Przedsiębiorstwo jest częścią państwowego holdingu BiełOMO produkującego urządzenia optyczne – a więc struktury podlegająca już zachodnim sankcjom.

Raport
Śledztwo BELPOL: ludzie Łukaszenki kupili od samych siebie działkę w Soczi i planują zarobić 526 mln dolarów
2024.04.30 14:11

Jednak komponenty potrzebne do produkcji celownika produkowane przez Ruchserwomotor pozyskiwane są od rzekomo badawczej mińskiej firmy „Laboratorium Technologii Addytywnych” (LAT), z którym to kooperantem łączył przez jakiś czas nawet wspólny adres. Przedsiębiorstwo zajmuje się także odsprzedawaniem części elektronicznych zakupionych w Chinach i na Tajwanie potrzebnych w urządzeniu celowniczym. Autorzy śledztwa podkreślają, że by jeszcze bardziej skomplikować wykrycie transakcji – tajwański sprzęt zakupywany był przez Gruzję. Jednak jak dodają, dzięki ich staraniom tajwański rząd po wykryciu sprawy niemal natychmiast zablokował operacje z białoruską firmą.

Wiadomości
Tajwan rozszerza zakaz eksportu towarów podwójnego przeznaczenia do Rosji i Białorusi
2024.02.08 14:57

Przedstawiciel BELPOL podkreśla, że pośrednictwo to jest dla LAT wyjątkowo opłacalne. Według ujawnionych dwóch umów tylko z lipca ub.r. firma zakupiła od Ruchserowmotoru komponenty, które odsprzedała potem producentowi celowników. Zarobiła przy tym na czysto 103 tysiące rubli białoruskich – czyli ponad 123 tys. zł. A takich operacji było, co najmniej kilka.

Po całkowitym zmontowaniu celownika Peleng sprzedaje go rosyjskiemu producentowi czołgów Urałwagonzawod, mieszczącemu się w Niżnym Tagile na granicy europejskiej i azjatyckiej części Rosji. Według BELPOL białoruska firma planuje zmontować 600 PKP – dzięki temu Rosjanie zmodernizują właśnie taką liczbę czołgów T-72 lub T-90.

– Te celowniki faktycznie modernizują przestarzały rosyjski sprzęt, zwiększając jego potencjał bojowy. To jest dokładnie to, co reżim Łukaszenki robi w interesie armii rosyjskiej podkreśla Kuprejczyk.

BELPOL przypomina, że szef Laboratorium Technologii Addytywnych znany jako Yury Chivel, jest także współdyrektorem, zarejestrowanej we Francji firmy Merphotonics, zajmującym się technologią laserową.

Korpusy dla celowników produkuje tymczasem oficjalnie chińska firma Shenzhen 5G. Według BELPOL nazwa i lokalizacja jest myląca. Przedsiębiorstwo kierowane jest przez obywatela Białorusi Aleha Jurczyka. Jednym z managerów firmy jest również Białorusinka Alaksandra Aksieńczuk, która jeszcze niedawno pracowała dla firmy BiełOMO. Firma, która nie posiada własnych zakładów produkcyjnych, zleca jedynie produkcję niezbędnych części chińskim przedsiębiorstwom, a następnie odsprzedaje je firmie Peleng.

BELPOL prezentuje pismo wysłane z Chin do Pelenga w sprawie gotowości dostarczenia 250 sztuk paneli przednich urządzenia, które zawiera prośba o wysłanie przedstawicieli odbiorców produktów do Chin. Prezentuje też polecenie zapłaty wskazujące, że pieniądze za towar jsą na bieżąco przekazywane na konta firmy 5G w chińskim banku. Według BELPOLu białorusko-chińska firma przyczyniła się w modernizacji optyki w co najmniej 1050 rosyjskich transporterów opancerzonych BTR-82A.

Jednocześnie Peleng wytwarza nie tylko czołgowe celowniki PKP oraz podobne urządzenia rosyjskich dla BTRów. Według BELPOL zleciła ona firmie Shenzhen 5G dostarczenie podzespołów do ponad 3 tys. celowników do różnego rosyjskiego sprzętu. Są to czołgowe celowniki Sosna U, celowniki do rakietowych zestawów przeciwpancernych Chrizantema-S, samobieżnych zestawów przeciwlotniczy Deriwacja-PWO, ciężkich bojowych wozów wsparcia czołgów Terminator. Analitycy organizacji przypominają też, że wyroby są specjalnie przystosowane dla zagranicznego odbiorcy, gdyż armia ,oprócz BTRów 82-A, nimi nie dysponuje.

Wiadomości
Łukaszenka nie zaprzecza, że Białoruś jest współagresorem
2024.04.12 19:07

Firma, która przez szereg lat borykała się z problemami finansowymi po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji raptownie odżyła. W Mińsku wybudowano dwa nowe hale produkcyjne, a ogłoszenia o poszukiwaniu specjalistów nie znikają z jej strony internetowej.

Według BELPOLu białoruski Peleng w taki sposób pomógł Rosji wyposażyć około 3 tys. jednostek sprzętu wojskowego. To wystarczy, aby stworzyć bazę dla sześćdziesięciu batalionowych grup taktycznych (BTG) – czyli około 50 tysięcy żołnierzy. To znaczny wkład w wysiłek wojenny Rosji, która dotychczas, podczas inwazji na Ukrainę wykorzystała jedynie 125 BTG.

jb/ belsat.eu