Margarita Simonjan poskarżyła się, że otrzymała „bombę”. Okazało się, że było to akcesorium erotyczne


Redaktor naczelna międzynarodowego rosyjskiego kanału propagandowego RT, Margarita Simonjan, oświadczyła, że do jej biura wysłano „paczkę ze śladami materiałów wybuchowych”. Później się okazało, że przesyłka zawierała zabawkę erotyczną wysłaną z Hongkongu.

Według Simonjan podejrzana paczka została odkryta przez służby bezpieczeństwa. O incydencie zdążono nawet poinformować policję.

Kilka minut później czołowa rosyjska propagandystka opublikowała kolejny post, w którym stwierdziła, że w paczce nie było żadnych materiałów wybuchowych, a że była to zabawka erotyczna wysłana z Hongkongu.

Jak przypomina rosyjski emigracyjny portal Meduza, co najmniej dwóch prominentnych zwolenników wojny, Daria Dugina i Władlen Tatarski, zostało zabitych w zamachach od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Doszło również do zamachu na Zachara Prilepina, który został ranny, a jego kierowca, pochodzący z Ługańska, zabity.

Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow w wywiadzie z 16 maja pośrednio zasugerował, że ukraińskie służby bezpieczeństwa mogą być zaangażowane w zabójstwa propagandystów. Zapytany, kiedy HUR „dostanie w swoje ręce (Władimira) Sołowjowa i Simonjan”, powiedział: „Już dokuczaliśmy wielu ludziom”. Jednocześnie powiedział, że nie potwierdza ani nie zaprzecza informacjom o zaangażowaniu ukraińskiego wywiadu w zabójstwa konkretnych osób propagujących słuszność rosyjskiej agresji.

Media
Polak przeprasza naród białoruski. Nuklearny obłok znad Ukrainy. Polska w białoruskiej i rosyjskiej propagandzie
2023.05.19 12:07

lp/ belsat.eu wg Meduza

Aktualności