Ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało swojego ambasadora w Mińsku. To reakcja na słowa Łukaszenki, który de facto potwierdził rosyjskie prawa do Krymu.
Białoruskie władze miały otrzymać również notę, w której napisano, że „tego typu wypowiedzi prezydenta Białorusi stoją w sprzeczności w z ogólnie przyjętymi normami prawa międzynarodowego, oraz ze stanowiskiem większości krajów świata, które potępiły rosyjską aneksje Krymu”
Aleksander Łukaszenko w niedzielę przyznał, że w obecnej sytuacji Krym stał się częścią Rosji.
Jb/Biełsat/ www.pravda.com.ua