Etihad Airways, narodowe linie lotnicze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, zrezygnowały z współpracy z Belavią – donosi motolko.help. Chodzi o tzw. codesharing, czyli umowę między przewoźnikami na wspólne wykonywanie jednego lotu.
Linie lotnicze Etihad Airways zaprzestały współpracy na jedynym kierunku: Mińsk – Abu Zabi. Na stronie internetowej linii nie można już kupić biletu na lot między dwiema stolicami. Etihad Airways i Belavia współpracowały przez 10 lat.
Według motolko.help w wyniku tej decyzji pasażerowie zaczęli otrzymywać wiadomości, że lot łączony z lub do Mińska został odwołany i powinni szukać innych opcji lotu.
Codesharing to umowa między przewoźnikami o współdzieleniu jednego lotu. W takich przypadkach, nawet jeśli pasażer jest przewożony przez kilka linii lotniczych, cała podróż jest uważana za jeden lot z jednym biletem.
Wcześniej Belavia miała podpisane takie umowy z 11 liniami lotniczymi. Teraz niektóre z nich w ogóle nie mają Mińska na liście miejsc docelowych, a niektóre utrzymują, że nie mają biletów do stolicy Białorusi.
9 sierpnia Belavia została objęta sankcjami USA. Jeszcze wcześniej, po przymusowym lądowaniu samolotu Ryanair w Mińsku, białoruskie linie lotnicze otrzymały zakaz lotów do UE.
Siarhiej Krot, lp/ belsat.eu