news
Analiza
„To jedyna istota, która naprawdę go kocha”. Polityczna kariera psa Łukaszenki
Od czterech lat szef białoruskich władz zabiera za granicę i na gospodarskie wizyty po kraju swojego puchatego pupila.
17.04.202413:34

Od czterech lat szef białoruskich władz zabiera za granicę i na gospodarskie wizyty po kraju swojego puchatego pupila. Przypominamy, jak biały piesek rasy szpic miniaturowy zdobył swoją pozycję, czy w ramach ocieplania wizerunku dyktatora zastąpił jego najmłodszego syna Kolę.

łukaszenka pies szpic dyktator białoruś PR ocieplanie wizerunku
Alaksandr Łukaszenka został po raz pierwszy zauważony ze szpicem w 2020 roku.
Zdj: Puł Pierwogo / Telegram

Niedawno służba prasowa Alaksandra Łukaszenki pochwaliła się kolejnym zdumiewającą relacją z jego odwiedzin poligonu na Grodzieńszczyźnie. Srogi przywódca przepytywał swoich wojskowych, trzymając na kolanach swojego ulubieńca – psa Umkę. Biały szpic z obojętnością słuchał, jak generałowie Łukaszenki będą stawiać opór najeźdźcom z Zachodu. Piesek wcześniej składał oficjalne wizyty w różnych krajach, siedział na stołach prezydentów, odwiedzał teatry i stadiony, gdzie zwykłe zwierzęta nie mają wstępu. Niewykluczone, że pies cierpi na otyłość i jest przewożony w wózku dziecięcym. Wygląda jednak na to, że szpic i jego właściciel są ze sobą szczęśliwi.

Wiadomości
Łukaszenka: przygotowujemy się do wojny, ale nie chcemy jej wybuchu
2024.04.02 14:11

Biały szpic po raz pierwszy publicznie pojawił się z Łukaszenką 25 kwietnia 2020 roku. Właściciel sadził drzewa w Homlu, a jego futrzany przyjaciel siedział w koszu na sadzonki.

Wcześniej Łukaszenka nie zabierał ze sobą zwierząt, chociaż ma ich całkiem sporo. Jego rezydencja to prawdziwa hodowla: są tam rasowe krowy, chińskie i zwykłe kury, strusie, piżmówki, kaczki, gęsi, indyki, króliki, kozy, owce i konie. Pojawiały się również informacje o trzech kotach i co najmniej pięciu psach, wśród których oprócz szpica były dwie łajki, labrador i owczarek niemiecki. Czarny labrador to prezent dla Łukaszenki od białoruskiej straży granicznej przekazany mu w 2009 roku, a szczeniak owczarka niemieckiego został podarowany przez byłego sekretarza stanu Związku Białorusi i Rosji związkowego Pawła Borodina.

łukaszenka pies szpic dyktator białoruś PR ocieplanie wizerunku
Alaksandr Łukaszenka z psem w bazie batalionu czołgów w rejonie oszmiańskim przepytuje swoich generałow. 26 marca 2024roku.
Wideo: Puł Pierwogo / Telegram

Niestety nie wiadomo, kto i kiedy podarował Łukaszence szpica. Ta rasa psów jest bardzo droga: szczeniak białego szpica może kosztować ponad 7 tys. złotych.

Rozwój kariery politycznej Umki

Do stycznia 2021 roku piesek nie pojawiał się w kadrze zbyt często. Aż do wywiadu Łukaszenki z rosyjską dziennikarką Nailą Asker-Zade przeprowadzonego w domu nieopodal Szkłowa, w którym mieszkała matka Łukaszenki. Szpic został demonstracyjnie umieszczony na stole, przy którym odbywała się rozmowa i na którym znajdowały się talerze z jedzeniem. Od tego czasu futrzaka widać było coraz częściej. Co ciekawe, właściciel mówi o swoim pupilu „małysz” (ros. maluch), tak jak wcześniej nazywał swojego najmłodszego syna Kolę.

łukaszenka pies szpic dyktator białoruś PR ocieplanie wizerunku
Szpic na stole podczas wywiadu Łukaszenki z rosyjską dziennikarką Nailą Asker-Zade. Maj 2021 roku.
Zdj: nailya_askerzade / Instagram

Po raz pierwszy Umka spotkał się z prezydentem innego kraju w maju 2021 roku. Szpic był obecny podczas nieformalnego spotkania Łukaszenki z byłym prezydentem Mołdawii Igorem Dodonem. Następnie kariera polityczna szpica rozkręciła się na dobre. Umka był również na rosyjsko-białoruskich ćwiczeniach Zapad-2021. Wkrótce odbyła się pierwsza zagraniczna podróż Umki: 16 września 2021 roku szpic wziął udział w szczycie Organizacji o Bezpieczeństwie Zbiorowym i Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Tadżykistanie. Tam pies został sfotografowany w rezydencji prezydenta Emomali Rahmona – szpic ponownie znalazł się na stole.

Komentarze
Przesmyk Suwalski i biały szpic – Łukaszenka wysyła sygnały. Jak je odbierać?
2024.03.31 12:31

Umka towarzyszył dyktatorowi podczas podróży na Daleki Wschód 14 kwietnia 2022 roku, gdzie Łukaszenka rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Następnie odbyła się robocza wizyta w Samarkandzie 17 września, gdzie osobisty lekarz Łukaszenki Swiatłana Kanaszenka przewoziła psa w wózku dziecięcym. Jedną z ostatnich zagranicznych podróży szpica była wizyta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Umka siedział na stole, podczas gdy Łukaszenka razem z biznesmenem i byłym szefem Białoruskiej Federacji Tenisowej Siergiejem Tietierinem wznosili toasty za zwycięstwo tenisistki Aryny Sabalenki.

łukaszenka pies szpic dyktator białoruś PR ocieplanie wizerunku
Szpic siedzi w wózku dziecięcym w Samarkandzie w Uzbekistanie. Listopad 2022 roku.
Zdj: Puł Pierwogo / Telegram

Szpic ma przywileje nie tylko polityczne. Na przykład wielokrotnie przebywał w miejscach publicznych, gdzie na ogół zwierzęta nie mają wstępu. 25 grudnia 2022 roku Swiatłana Kanaszenka wraz ze szpicem została zauważona w tak zwanej loży królewskiej Teatru Bolszoj w Moskwie, gdzie goście nie mogą wchodzić z psami.

Pies uczestniczy w meczach hokejowych: siedzi z właścicielem lub obserwuje jego grę. Szpic jeździ z Łukaszenką na wizyty w gospodarstwach rolnych i na wysypiskach śmieci, bierze udział w zbieraniu arbuzów, dostępne są nawet gadżety z jego wizerunkiem.

Samotna jesień dyktatora

Wcześniej Łukaszenka wszędzie zabierał ze sobą swojego najmłodszego syna Mikałaja. Czy to prawda, że szpic zajął teraz jego miejsce?

– Fakt, że wcześniej Łukaszenka wszędzie zabierał ze sobą Mikałaja da się bardzo łatwo wyjaśnić – dzieci sprawiają, że wizerunek polityka jest bardziej ludzki, akceptowany dla większej liczby osób. Ale Kola wyrósł, jest dorosły i teraz, być może, nie chce pełnić funkcji reprezentacyjnych dla swojego ojca. Po drugie, teraz nie wywołuje jednoznacznie pozytywnych emocji, co miało miejsce, gdy był małym chłopcem – mówi badaczka mediów, doktor nauk Iryna Sidorskaja w komentarzu do Biełsatu.

łukaszenka pies szpic dyktator białoruś PR ocieplanie wizerunku
Alaksandr Łukaszenka i Umka na meczu hokejowym w Grodnie. 24 kwietnia 2023 roku.
Zdj: BiełTA

Według ekspertki, gdy dzieci dorosną, ich miejsce mogą zająć zwierzęta domowe. Jest to klasyczna technika: wielu polityków pojawia się gdzieś publicznie z psami lub innymi zwierzętami domowymi. Ale białoruski dyktator robi to tak często, że staje się to coraz bardziej komiczne. Poza tym krytykowane jest to, że szpic często pojawia się na stołach z jedzeniem.

– Szpic nie daje prawdziwego pozytywnego efektu: ludzie albo się śmieją, albo są oburzeni, gdy pies jest na stole lub jest przewożony w wózku. Nie wywołuje dobrych emocji u większości ludzi. Przekłada się na negatywne odczucia, ponieważ nie każdy lubi psy: ktoś ma alergie, psy przenoszą choroby. A czworonóg na stole to wyraz braku higieny.

Ekspertka uważam że Łukaszenka w ten sposób pokazuje, że prawo go nie dotyczy, może robić, co chce i nikt mu się nie sprzeciwia.

– Taki jest los dyktatorów: z jednej strony robisz, co chcesz, z drugiej stajesz się zupełnie samotnym człowiekiem, nie ma obok nikogo bliskiego oprócz psa – wyjaśnia ekspertka.

Jeśli spojrzymy na zwierzęta domowe polityków innych krajów, to najczęściej są to rasy silnych dużych psów. Dlaczego w przypadku Łukaszenki jest to szpic?

łukaszenka pies szpic dyktator białoruś PR ocieplanie wizerunku
Szpic Umka śpi na stole, podczas gdy Alaksandr Łukaszenka pracuje z dokumentami.  Ubrany jest w bluzę ze swoim włąsnym cytatem “Rozbieraj się i do roboty”
Zdj: Puł Pierwogo / Telegram

– Być może to osobisty wybór, gust Łukaszenki. Zwierzęta sprawiają, że obraz polityka jest bardziej ludzki, człowieczy, wywołuje pozytywne emocje. Łukaszenka jest samotnym człowiekiem. Żona nie pojawia się publicznie, nie ma rodzeństwa, nie ma przyjaciół, jego dzieci są dorosłe. Wygląda na samotnego, gdy wydaje rozkazy urzędnikom, którymi sam kieruje.

Ekspertka odnosi wrażenie, że ten pies jest jedyną istotą, która szczerze go kocha.

– Na Białorusi istnieje kult jednostki, kult głowy państwa, a w takiej sytuacji nie może być mowy o przyjaciołach, są tylko podwładni, elektorat. Kiedy widzi się samotnego Łukaszenkę ze szpicem w przerębli, to nawet robi nam się go żal (19 stycznia 2021 roku, kiedy prawosławni obchodzili święto Chrztu Pańskiego, szpic pił wodę chrzcielną i patrzył, jak Alaksandr Łukaszenka zanurza się w przerębli – belsat.eu) – zauważa nasza rozmówczyni.

Opinie
Łukaszenka sam w przerębli, nie licząc psa
2021.01.20 16:55

Jak ocieplić Łukaszenkę?

PR-owcy twierdzą, że pojawienie się polityka ze zwierzęciem może być wykorzystane do wzmocnienia jego wizerunku jako współczującego, opiekuńczego i empatycznego przywódcy. Wykorzystanie zwierząt w wystąpieniach publicznych często przyciąga uwagę mediów i opinii publicznej. Można to wykorzystać jako strategię zwrócenia uwagi na określony temat lub, przeciwnie, odwrócenia uwagi od jakiegoś problemu.

łukaszenka pies szpic dyktator białoruś PR ocieplanie wizerunku
Alaksandr Łukaszenka z Umką.
Zdj: Puł Pierwogo / Telegram

Zapytaliśmy nawet sztuczną inteligencję, jak Umka pomaga wizerunkowi Łukaszenki. Otrzymaliśmy taką odpowiedź:

– Umka może pomóc stworzyć wizerunek Łukaszenki jako człowieka, który ceni sobie bliskość rodziny i domowe zacisze. Widząc prezydenta w towarzystwie swojego pupila, ludzie mogą traktować go bardziej przychylnie i postrzegać jako zwykłego człowieka z codziennymi troskami i radościami.

Obecność zwierzaka może pomóc w nawiązaniu emocjonalnej więzi ze społeczeństwem. Umka może wywoływać pozytywne emocje u ludzi, a to wpływa na ich przychylne postrzeganie Łukaszenki i łagodzenie jego wizerunku. Posiadanie zwierzaka takiego jak Umka może pomóc Łukaszence stworzyć bardziej ludzki i atrakcyjny wizerunek w oczach opinii publicznej. To z kolei przyczynia się do wzmocnienia jego popularności i legitymizacji jako przywódcy. Szpic jest zwykle kojarzony z rodziną i domowym zaciszem, co może sprawiać wrażenie, że Łukaszenka jest zwykłym człowiekiem, który ceni wartości rodzinne i ciepłe relacje”.

Psy zachodnich polityków

Czworonogi są chętnie wykorzystywane w kreowaniu wizerunku zachodnich polityków. Na przykład była kanclerz Niemiec Angela Merkel miała kilka psów, w tym labradora. Wielokrotnie pokazywano ją z psami podczas wydarzeń publicznych i wywiadów, a także poza pracą.

Prezydent Francji Emmanuel Macron obok labradora o imieniu Nelly podczas oczekiwania na gościa w Pałacu Elizejskim w Paryżu, Francja. 28 sierpnia 2017 roku.
Zdj: Charles Platiau / Reuters / Forum

Gerhard Schröder, były kanclerz Niemiec, również znany jest ze swojej miłości do zwierząt. Miał owczarka niemieckiego Boni. Pies ten często towarzyszył Schroederowi podczas różnych wydarzeń i podróży, brał udział w oficjalnych spotkaniach i sesjach zdjęciowych. Prasa opublikowała wiele zdjęć Schrödera przytulającego psa, bawiącego się z nim. Schröder był również znany ze swoich starań na rzecz ochrony praw zwierząt i przyrody.

Prezydent Francji Emmanuel Macron ma psa o imieniu Nemo. Mówił także o swoim poprzednim psie Figaro.

W 2014 roku były prezydent Francji François Hollande otrzymał w prezencie szczeniaka labradora. Prezent został podarowany przez Fundację Francuskich Weteranów w Montrealu jako dowód wdzięczności.

Inny były prezydent Francji, Jacques Chirac, miał maltańczyka Sumo. W 2009 roku media donosiły, że po ustąpieniu że stanowiska głowy państwa i odpuszczeniu rezydencji prezydenckiej, pies stał się agresywny i w krótkim czasie trzykrotnie ugryzł swojego właściciela. Sumo został następnie odesłany na farmę w jednej z francuskich wiosek.

Premier Kanady Justin Trudeau ma kilka zwierząt domowych, w tym psa Kennedy’ego.

Prezydenci USA posiadający psa w rezydencji to bardzo długa tradycja. Donald Trump był pierwszym, który złamał ją podczas swoich rządów.

Prezydent USA Joe Biden rozmawia przez telefon w swojej rezydencji w Białym Domu. Na kanapie leży jeden z jego owczarków. Waszyngton, USA. 25 lipca 2022 roku.
Zdj: Adam Schultz / Biały Dom / Zuma Press / Forum

Obecny prezydent USA Joe Biden ma dwa owczarki niemieckie – Championa i Majora. Prezydent mówił w jednym z wywiadów, że miał psy tej rasy w dzieciństwie. Champion pojawił się w rodzinie na krótko przed tym, jak Biden został wiceprezydentem. Imię zostało wybrane nieprzypadkowo: ojciec  Bidena mówił mu „Wstawaj, czempionie”, gdy ten czuł się przygnębiony. Major jest znacznie młodszy – trafił do rodziny w 2018 roku ze schroniska dla psów w Delaware. Psy często pojawiają się z Bidenem i jego rodziną na oficjalnych wydarzeniach i są widoczne na zdjęciach w mediach społecznościowych.

Lista zwierząt domowych byłego prezydenta USA George’a W. Busha to trzy psy, kot, a nawet krowa, która mieszkała na ranczu w Teksasie. W 2013 roku jeden z jego psów, szkocki terier Barney, zdechł w wieku 12 lat. – On był u mojego boku podczas naszych ośmiu lat w Białym Domu. Nigdy nie mówił o polityce i zawsze był lojalnym przyjacielem – powiedział Bush po śmierci psa.

Były prezydent USA Barack Obama i jego żona Michelle mają dwa portugalskie psy dowodne – Bo i Sunny. Barack Obama był często fotografowany w towarzystwie psów, które towarzyszyły mu podczas oficjalnych wydarzeń i podróży.

Zwierzyniec dyktatorów

Przywódcy niedemokratycznych reżimów również lubią pokazywać się ze zwierzętami.

Prezydent Rosji Władimir Putin miał kilka psów różnych ras. Najbardziej znanym psem prezydenta był labrador Koni. Szczeniak został mu podarowany w 2000 roku przez ówczesnego szefa Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych, Siergieja Szojgu. Koni żył do 2014 roku.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Rosji Władimir Putin patrzą na labradora Koni w rezydencji prezydenckiej w Soczi w Rosji Ówczesna niemiecka kanclerz, choc lubi psy to nieco się ich boi, bo w młodosci została pogryziona. Wtedy niespodziewane wkroczenie labradora na spotkanie uznano za próbę zastraszenia niemieckiej liderki. 21 stycznia 2007 roku.
Zdj: TopFoto / Novosti / Topfoto / Forum

W 2010 roku Putin otrzymał owczarka bułgarskiego o imieniu Buffy od byłego premiera Bułgarii Bojko Borisowa. Rok później gubernator północnej japońskiej prefektury Akita, Norihisa Satake, podarował Putinowi szczeniaka rzadkiej rasy Akita-inu Yume. W 2017 roku prezydent Turkmenistanu przekazał Putinowi szczeniaka owczarka środkowoazjatyckiego o imieniu Wierny na 65. Urodziny rosyjskiego prezydenta.

Putin jest znany ze swojej miłości do koni, które również czasem dostaje w prezencie. Na przykład, przywódca Jordanii podarował Putinowi na urodziny cztery szlachetne konie arabskie. W 2005 roku Putin otrzymał najmniejszego konia na świecie – mierzył tylko 54 cm – na hipodromie w Kazaniu, gdzie odbyły się międzynarodowe zawody jeździeckie o nagrodę prezydenta.

Rosyjskiemu przywódcy wręczane są także inne, bardziej egzotyczne zwierzęta. W październiku 2008 roku, kiedy Putin stał na czele rosyjskiego rządu, otrzymał w prezencie tygrysicę Ussuri, którą nazwano Masza. W 2002 roku ówczesny mer Moskwy Jurij Łużkow podarował Putinowi białą kozę o imieniu Bajka jako symbol nadchodzącego roku.

Głowa Czeczenii Ramzan Kadyrow ma całe zoo: owczarki Tarzana i Żulika, labradory, lwa, tygrysa, kilka kotów, a także ogiery, które zdobywają nagrody w Dubaju.

Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un znany jest ze swojego zamiłowania do koni. W mediach pojawiały się relacje z jego konnych przejażdżek po różnych częściach kraju. Dyktator jest często fotografowany na koniu podczas wydarzeń publicznych i oficjalnych wizyt. Zdjęcia i filmy rozpowszechniane przez państwowe media Korei Północnej często przedstawiają go na koniu, co może służyć podkreśleniu jego władzy i autorytetu.

SP, ksz, jb/ belsat.eu