W wypowiedziach polityków z Rosji i Białorusi z ostatnich dwóch lat wielokrotnie podkreślano, że na Białoruś dostarczono broń nuklearną, jednak wcześniej nie było jednoznacznych dowodów na to, że obiekty magazynowe w kraju zostały przygotowane do tego celu.
Magazyn wojskowy we wschodniej części Białorusi został niedawno rozbudowany o dodatkowe ogrodzenia strefy bezpieczeństwa i punkt kontrolny, co wskazuje, że może on być przeznaczony do przechowywania rosyjskich głowic nuklearnych dla dostarczanych Białorusi wyrzutni rakiet Iskander – poinformowała Federacja Naukowców Amerykańskich (FAS).
Magazyn powstał w pobliżu Osipowicz, oddalonych o około 100 kmmna południowy-wschód od Mińska i ponad 300 km od polskiej granicy.
Zmodernizowany budynek zlokalizowany jest na terenie istniejącego magazynu wojskowego na wschód od miasta Osipowicze w obwodzie mohylewskim. Dokumenty, które wyciekły na Discordzie, ujawniły, że w lutym 2023 roku CIA poinformowała, że „starszy oficer rosyjskiego Ministerstwa Obrony przeprowadził inspekcję obiektu w pobliżu Osipowicz pod kątem ewentualnych modernizacji”, który miałby służyć jako „magazyn głowic nuklearnych na Białorusi”.
Zdjęcie satelitarne dostarczone przez Maxar Technologies pokazuje, że część magazynu w pobliżu Osipowicz została od tego czasu zmodernizowana i wyposażona w obwód ochronny składający się z czterech linii ogrodzeń oraz zadaszony punkt dostępu.
Zdjęcia satelitarne (w linku źródłowym poniżej – Belsat.eu) pokazują, że budowę obiektu rozpoczęto mniej więcej w czasie prawdopodobnej wizyty wysokiego rangą urzędnika rosyjskiego.
Modernizacja postępowała powoli, wraz z początkową budową dwupoziomowej strefy bezpieczeństwa. To nie wystarczyłoby do przechowywania głowic nuklearnych. W październiku 2023 roku rozpoczęto wewnątrz strefy budowę nowego pasa zabezpieczeń, a zdjęcie Maxara wykonane pod koniec stycznia 2024 roku pokazuje łącznie cztery pierścienie zabezpieczeń.
Konstrukcja nowej struktury sugeruje potrzebę wykonania wykopów w celu instalacji potencjalnych kabli i różnych czujników. W tym celu wycięto drzewa w odległości około 20 metrów od ogrodzenia. Ulepszenia te przypominają środki ochronnych ochrony fizycznej, jakiego wymagałyby władze rosyjskie do przechowywania broni nuklearnej – podsumowało FAS.
Z doniesień białoruskiego projektu zajmującego się śledzeniem przemieszczania się rosyjskich wojsk po Białorusi wynika, że również w pobliżu Osipowicz w okolicach wsi cel rozmieszczono bazę żołnierzy Grupy Wagnera, którzy zostali tam przerzuceni po próbie puczu w Rosji.
Magazyn pod Osipowiczami nie musi być jedyną lokalizacją rosyjskiej broni nuklearnej na Białorusi. Wcześniej białoruscy kolejarze donosili anonimowo, że transporty z nią trafiały także do Baranowicz, Prudka i Łunińca.
Wcześniej pod nagłówkiem „Rosyjska broń nuklearna jest teraz na Białorusi” Foreign Policy donosiło, że „zachodni urzędnicy”, w tym litewski minister obrony, „potwierdzili wiadomość o jej lokalizacji”. W artykule stwierdza się, że „wysoki rangą dyplomata litewski i inni zachodni urzędnicy powiedzieli magazynowi Foreign Policy, że Rosja zbudowała na Białorusi specjalne magazyny i systemy kolejowe, aby potencjalnie rozmieścić arsenał nuklearny”.
Nie jest jasne, czy potwierdzenia te dotyczą wyrzutni zdolnych do przenoszenia broni nuklearnej, czy też głowic bojowych do tych wyrzutni. Jednak modernizacje w magazynie w Osipowiczach wykazują, że powstałe zabezpieczenia mogą potencjalnie dorównać ulepszeniom niezbędnym do przechowywania głowic nuklearnych w tym samym obiekcie, który rok temu najwyraźniej kontrolował rosyjski urzędnik obrony – sugerują autorzy artykułu.
Jeśli głowice nuklearne rzeczywiście zostały przeniesione na Białoruś, nie daje to Rosji znaczącej przewagi militarnej w Europie Wschodniej – stwierdzono w artykule.
Rosja zmodernizowała już magazyny broni nuklearnej w Królewcu i od dawna jest zdolna do uderzania bronią nuklearną w państwa NATO stamtąd. Zamiast tego wydaje się, że nowa lokalizacja ma na celu wytrącenie z równowagi najbardziej wysuniętych na wschód członków NATO – i podkreślenie statusu Rosji jako potęgi nuklearnej – skonkludowali autorzy artykułu.
Alaksandr Łukaszenka sugerował, że to on będzie miał kontrolę nad nowym arsenałem, jednak rosyjscy urzędnicy szybko zdementowali jego słowa.
jb/ belsat.eu wg East24.info