Łukaszenka: Białoruś nie zgodzi się na dyktat innych państw


Prezydent Alaksandr Łukaszenka oświadczył w środę w Mińsku, że Białoruś nigdy nie zgodzi się na dyktat innych państw, a próby zdestabilizowania jej sytuacji wewnętrznej nie mają szans powodzenia.

Nie zaakceptujemy kłamstwa, hipokryzji i dyktatu – oznajmił Łukaszenka na paradzie wojskowej z okazji Dnia Niepodległości. – Zasadnicze stanowisko Białorusi jest jasne i zdecydowane – stosunki w świecie powinny być budowane na zasadach otwartości, wzajemnego szacunku i wyższości prawa międzynarodowego”.

Według niego w nowym tysiącleciu nadal mamy do czynienia z dyktatem szeregu państw i bloków wojskowych oraz ingerowaniem w wewnętrzne sprawy suwerennych krajów.

Jako narzędzia wywierania presji używa się nie tylko metod siłowych, ale i dyktatu ekonomicznego oraz wojen informacyjnych” – zaznaczył białoruski prezydent. Łukaszenka uważa, że także Białoruś jest poddawana ”próbie na wytrzymałość”.

Jednakże mądrość i siła białoruskiego narodu niejednokrotnie dowodziły, że jakiekolwiek próby zdestabilizowania sytuacji w naszym kraju nie mają żadnych szans. Jestem przekonany, że godnie przetrwamy wszelkie próby” – zaznaczył.

Prezydent zapewnił, że granica jego kraju powinna być otwarta dla wszystkich ”dobrych gości”, ale zamknięta przed wszystkimi, którzy mają wobec niej niegodne zamiary. ”Pokój i porządek na Białorusi są największymi wartościami i najcenniejszym zwycięstwem naszego narodu. Wszyscy powinniśmy go chronić i bronić” – podkreślił.

Łukaszenka przyjmował paradę ze swoim 8-letnim synem Kolą. Na trybunach byli także obecni prezydent Wenezueli Nicolas Maduro oraz prezydent Laosu Choummaly Sayasone. {movie}Parada w Mińsku z okazji Dnia Niepodległości|left|11433{/movie}

Według agencji BiełTA w paradzie wzięło udział 3 tys. żołnierzy i ponad 150 pojazdów wojskowych. Zaprezentowano też sprzęt wojskowy z czasów II wojny światowej oraz około 30 współczesnych samolotów bojowych, w tym myśliwce i samoloty szturmowe. BiełTA podała też, że koszt uroczystej parady nie przekroczył 0,2 proc. rocznych wydatków na siły zbrojne Białorusi.

Dzień Niepodległość jest w środę świętowany nie tylko w Mińsku, ale i innych miastach. W samej stolicy zaplanowano z tej okazji 46 imprez, w tym wieczorny pokaz fajerwerków.

Dzień Niepodległości Białoruś obchodziła początkowo 27 lipca – w rocznicę ogłoszenia deklaracji suwerenności w 1991 roku. Święto przeniesiono jednak na 3 lipca w 1996 roku z inicjatywy Łukaszenki, zatwierdzając tę decyzję w referendum. 3 lipca jest uznawany oficjalnie za datę wyzwolenia Mińska spod okupacji hitlerowskiej w 1944 roku.

Demokratyczna opozycja białoruska za święto narodowe uznaje 25 marca – Dzień Wolności, upamiętniający rocznicę proklamowania w 1918 roku Białoruskiej Republiki Ludowej, pierwszego w historii państwa białoruskiego.

KR/Biełsat/PAP

Aktualności