W 2033 roku Ukraina będzie mieć od 26 do 35 mln mieszkańców, czyli zdecydowanie mniej niż przed wojną, gdy było ich 45 mln. Szacunki przedstawiła w ukraińskiej telewizji dyrektorka Instytutu Demografii i Badań Społecznych Ełła Libanowa.
– Będzie źle. Znacznie gorzej, niż można sobie wyobrazić – powiedziała, pytana o sytuację demograficzną Ukrainy w przyszłości.
Ełła Libanowa zaznaczyła, że nie ma mowy o powrocie do liczby 45 mln mieszkańców.
Podkreśliła, że przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele, w tym starzenie się społeczeństwa i niski wskaźnik dzietności, a także spowodowana wojną wysoka przedwczesna śmiertelność, zwłaszcza wśród mężczyzn.
– Do tego dochodzi migracja, która przeistoczyła się obecnie w główny czynnik dynamiki demograficznej. To wszystko wygląda źle, bardzo źle – oznajmiła.
Wcześniej Libanowa wyraziła przekonanie, że Ukrainie nie uda się nakłonić do powrotu do kraju więcej niż połowy emigrantów, którzy wyjechali z powodu wojny.
Na początku bieżącego roku liczba ludności Ukrainy w jej granicach z 1991 r. wynosiła 37,6 mln, a na terenach kontrolowanych przez władze w Kijowie 31,6 mln.
MaH/belsat.eu wg PAP