W Dumie Państwowej padł pomysł zakazania kreskówki. Powodem - „wojna informacyjna przeciwko Rosji”
W Dumie Państwowej, niższej izbie rosyjskiego parlamentu, zrodziła się inicjatywa „zakazu” odcinka amerykańskiej kreskówki „Family Guy”. Pretekstem do stanowczego sprzeciwu rosyjskich władz wobec programu stał się wyjazd bohaterów serialu w czasie wojny rosyjsko-ukraińskiej do rosyjskiego miasta Czelabińsk – nazwanego przez postacie „Chicago na Uralu” – i przedstawienie go jako biednego slumsu. Jak każdy odcinek serialu, również ten przepełniony jest szeroką gamą stereotypów i czarnego humoru.
Miłosna wycieczka do Czelabińska
Fabuła odcinka o wycieczce do Czelabińska zaczyna się od tego, że rosyjski haker włamuje się na Instagram Briana, więc bohaterowie wyruszają do Rosji, aby ścigać rosyjskiego włamywacza.
W serialu mieszkańcy Czelabińska piją alkohol od rana, czytają gazetę „Rosja wczoraj”, są bici przez policję, wystawieni na promieniowanie radioaktywne i zarażani „krowią dżumą”. Spacerując po kreskówkowej wersji Czelabińska, bohaterowie napotykają m.in. pomnik Władimira Putina na koniu (ewidentnie nawiązujący do zdjęcia prezydenta Rosji na koniu), funkcjonariuszy FSB czy psa Łajkę, pierwszą żywą istotę, która została umieszczona na orbicie okołoziemskiej.
W drugim odcinku (odc. 21, sezon 20) miejscowy duchowny, odprawiając ceremonię ślubną rosyjskiego hakera Iwana i Meg Griffin, ogłasza, że „Ukraina jest częścią Rosji”. Meg z kolei zostaje zatrudniona w „fabryce trolli”, gdzie szerzy teorie spiskowe – np. że „pieluchy powodują autyzm”. Meg jest również atakowana przez rosyjskie służby bezpieczeństwa za „krytykowanie rosyjskiego sposobu życia” poprzez zamieszczenie swojego obiadu na Instagramie – na zdjęciu widać buraki, a w opisie napisano „Nie miałabym nic przeciwko amerykańskiemu cheeseburgerowi”.
Pod koniec odcinku haker, który poślubił Amerykankę tylko po to, by otrzymać Zieloną Kartę, zostaje zatrzymany przez policję podczas gdy w tle gra hymn Rosji.
To „wojna informacyjna”
Jana Lantropowa, pierwsza zastępczyni przewodniczącego Komisji Edukacji Dumy Państwowej, zaproponowała zabronienie odcinków serialu telewizyjnego, w którym bohaterowie podróżują do Czelabińska. Oświadczyła, że odcinek zawierał „celowo obraźliwy artystyczny obraz” rosyjskiego miasta, który „nie ma nic wspólnego z rzeczywistością”.
– Takie kreskówki to celowe działanie przeciwko naszemu krajowi. Wojna informacyjna poprzez dzieła kultury. W książkach, podręcznikach, filmach, a nawet kreskówkach celowo tworzy się obraz Rosji jako kraju, w którym wszyscy są niezadowoleni z życia, piją, biorą łapówki i narkotyki. Mam nadzieję, że kierownictwo kanałów telewizyjnych to rozumie i ograniczy pokazywanie niektórych odcinków – powiedziała.
Na pytanie retoryczne, czy chce, by jej syn oglądał tę kreskówkę, odpowiedziała lakonicznie: „Nie”.
– Wolałabym pokazać mu niesamowicie piękne jezioro Turgojak, Park Narodowy „Ziuratkul”, Jaskinia Ignatiewską i Arkaim. To właśnie pomogłoby mu wyciągnąć wnioski na temat tego regionu – dodała.
Wideo: vlog po angielsku rosyjskiego blogera z Czelabińska
„Family Guy”, w polskim dubbingu „Głowa rodziny”, to amerykański serial animowany powstały w 1999 roku. Jak czytamy w Wikipedii, humor serialu opiera się „na zaskakujących, często nonsensownych retrospekcjach”. Często zawierają one odniesienia do popkultury i różnych wydarzeń historycznych.
Serial nie stroni od aktualnej sytuacji politycznej w USA i na świecie. W sezonach wydawanego od ponad 20 lat serialu można znaleźć na przykład odcinki dotyczące byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, rywalizacji między partią demokratyczną i republikańską, przywódcy komórki terrorystycznej Al-Kaidy Osamy bin Ladena, Władimira Putina czy historii Polski.
lp/ belsat.eu
