Białoruś i Rosja pracują nad ujednoliceniem list ekstremistów i uznanych za takie mediów i instytucji. Poinformował o tym ambasador Białorusi w Rosji Dzmitryj Krutoj.
Ambasador zauważa, że pomysł ten był wielokrotnie omawiany na szczeblu ministrów spraw wewnętrznych Białorusi i Rosji. Powołuje się przy tym na dobro zwykłych Rosjan i Białorusinów, którzy muszą mieć jasne wytyczne, co jest dobre, a co złe.
– Obywatele są zakłopotani, gdy niektóre serwisy, uznane za ekstremistyczne, powiedzmy, w Rosji, publikują pewne wiadomości w naszym kraju lub odwrotnie – te, które są uznawane za ekstremistyczne w naszym kraju, publikują wiadomości w Rosji – tłumaczył Dzmitryj Krutoj.
Dyplomata też nie rozumie, dlaczego wobec osób czy instytucji, które “uciekły do Rosji”, nie wszczyna się postępowania karnego w Federacji Rosyjskiej i odwrotnie.
– Oczywiście potrzebujemy tutaj większej koordynacji organów ścigania. Myślę, że zostanie to rozwiązane w najbliższej przyszłości – dodał ambasador.
Biełsat został uznany na Białorusi za ugrupowanie ekstremistyczne już w listopadzie 2021 roku. Z kolei nasza rosyjskojęzyczna redakcja – Vot-Tak – jest uznawana w Rosji za „agenta zagranicznego”.
pp/belsat.eu wg Biełta