Białoruś przywraca kontrolę transportów na granicy z Rosją. Po raz pierwszy od 2011 roku

5 maja białoruska straż graniczna rozpoczęła ustawianie punktów kontrolnych na granicy z Rosją – podały białoruskie media. Wiadomo, że przy wjeździe na Białoruś sprawdzane są paszporty.

Punkty kontrolne dla pojazdów wjeżdżających z Rosji zauważono na autostradach M-10 i M-1 w obwodzie homelskim. Kanał Flagshtok na Telegramie donosi, że „na drodze wyjazdowej z Białorusi przez Dobrusz ustawiono kilka punktów kontrolnych w postaci budek. Pracują strażnicy graniczni”.

Na autostradzie M-1, która łączy Moskwę i Mińsk, do początku maja były tylko kioski, w których można było kupić ubezpieczenie samochodu na oba kraje. Teraz, według portalu Zerkało, są tam szlabany, furgonetki graniczne i drut kolczasty.

Oficjalny Mińsk w żaden sposób nie skomentował wprowadzenia ograniczeń. Władze rosyjskie również nie udzieliły komentarza.

Państwowy Komitet Graniczny potwierdził portalowi Zerkało, że strażnicy graniczni będą sprawdzać dokumenty przy wjeździe na Białoruś.

– Nie przy wyjeździe, ale przy wjeździe. Zgodnie z przepisami o straży granicznej, teraz dokumenty będą sprawdzane przy wjeździe do Republiki Białoruś – cytuje Zerkało oświadczenie funkcjonariuszy.

Według Komitetu „jest to środek tymczasowy”. Infolinia Państwowego Komitetu Granicznego potwierdziła, że kontrole będą przeprowadzane na głównych wjazdach do kraju „do czasu wydania specjalnego zarządzenia”.

– Tak, pewne środki są w tej chwili prowadzone. Jest to część realizacji ratyfikacji umowy o wzajemnym uznawaniu wiz z Rosją. Ta kontrola działa na sześciu głównych kierunkach. Dotyczy tylko wjazdu – powiadomiła białoruska służba graniczna.

Telegram-kanał MotolkoPomogi dodaje, że w czatach z przejścia granicznego pojawiają się doniesienia o dużej kolejce na autostradzie M1. Tam kontrole trwają od około trzech godzin, rzekomo „wszyscy są wyrzucani z samochodów, przeszukiwani, spisywane są dokumenty”. Punkt kontrolny pojawił się także na autostradzie między białoruskim miasteczkiem Łoźna w obwodzie witebskim a rosyjskim miastem Rudnia, gdzie kolejka ustawiła się na kilka kilometrów do wsi Krugłowka.

Jak podaje rosyjska redakcja BBC, kontrola transportu na granicy rosyjsko-białoruskiej została zniesiona w 2011 roku i od tego czasu nie była wprowadzana. Z kolei wprowadzona po upadku ZSRR kontrola paszportowa została zniesiona w 1995 roku, w drugim roku prezydentury Alaksandra Łukaszenki.

lp/ belsat.eu wg Zerkało, BBC, inf. wł.