Według rosyjskiego kanału na portalu społecznościowym Shot powołującego się na anonimowe źródło w otoczeniu Pugaczowej przyjechała ona do Rosji, żeby sporządzić dodatkowy testament oraz pobrać wszystkie dokumenty związane z jej dziećmi, które jeszcze są w Rosji.
Jak czytamy, otoczenie piosenkarki uważa też, że podczas pobytu w Rosji Pugaczowa spróbuje pomóc swojemu mężowi, artyście Maksimowi Gałkinowi, by władze cofnęły jego status tzw. agenta zagranicznego. Ten status reżim kremlowski nadaje każdemu swojemu krytykowi. Wiąże się nie tylko z napiętnowaniem, ale też licznymi obowiązkami sprawozdawczymi i kontrolnymi i zależnością od arbitralnych decyzji urzędników i służb co do odpowiedzialności karnej lub finansowej.
Według Shot piosenkarka zapisała majątek swoim młodszym dzieciom, ale właścicielem rodzinnego zamku we wsi Griaz pod Moskwą jest Gałkin. Jak czytamy, gwiazda sowieckiej i rosyjskiej estrady prawdopodobnie musi więc rozwiązać z notariuszem kwestie związane z dziedziczeniem zamku przez jej dzieci. Kolejnym celem ma być sporządzenie dokumentów dla dwójki dziesięcioletnich dzieci pary, które są niezbędne do zakończenia procesu przeprowadzki rodziny do nowych mieszkań w Limassol na Cyprze.
Shot pisze, że prokremlowskie i powojenne kanały na portalu społecznościowym żądają zatrzymania Ałły Pugaczowej i ukarania jej za „publiczną obrazę w internecie” w związku publikacjami, w których nazywała Rosjan niewolnikami. Żądają też ukarania jej za rzekome finansowanie Sił Zbrojnych Ukrainy.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow pytany o tą sprawę przekonywał, że obywatele Rosji mogą swobodnie przyjeżdżać do Rosji i wyjeżdżać z Rosji. Dodał jednak, że „krewny agenta zagranicznego” nie może występować w jego imieniu.
Z inny kanał na portalu społecznościowym, Baza, napisał, że Pugaczowa wjechała do Rosji drogą lądową przez przejście graniczne w obwodzie pskowskim, czyli, jak można się domyślać, przez Estonię. Jak czytamy, przyjechała po nią czarna Toyota Camry.
31 października na profilu społecznościowym Pugaczowej zamieszczony został pierwszy od czterech miesięcy post. Były to zdjęcia dzieci Pugaczowej i jej zdjęcie z Gałkinem. Napisano:
– Żyjemy dalej.
Rodzina Pugaczowej i Gałkina wyjechała do Izraela po rozpoczęciu pełnowymiarowej rosyjskiej agresji na Ukrainę. Gdy Hamas 7 października zaatakował Izrael, rodzina przeniosła się na Cypr.
Mark Walberg, MaH/belsat.eu wg vot-tak.tv