Przygotowania do nowej wojny na Bałkanach? Rosyjscy propagandyści przeprowadzili serię szkoleń w Serbii i Bośni


Zespół jednego z najważniejszych rosyjskich prowojennych blogerów, publikującego pod pseudonimem “Rybar”, przeprowadził w Bośni i Hercegowinie oraz Serbii serię “wykładów” w zakresie zarządzania kanałami na rosyjskim komunikatorze Telegram – podał w poniedziałek portal Klix.

rosja propaganda wojna ukraina kreml bośnia i hercegowina republika serbska serbia
Michaił Zwieńczuk ps. Rybar, jest założycielem dużego projektu rozprzestrzeniającego rosyjską propagandę w sieciach społecznościowych
Zdj: RTVI

W zajęciach prowadzonych na obszarze Republiki Serbskiej – większościowo serbskiej części autonomicznej BiH – oraz Serbii rosyjscy “eksperci” uczyli studentów, dziennikarzy, polityków oraz akademików z obsługi mediów społecznościowych.

– Nasz zespół spędził cały tydzień w Serbii i Republice Serbskiej. Edukowaliśmy i wyjaśnialiśmy, jak tworzyć kanały na Telegramie i nimi zarządzać, organizować je w sieci, rozpowszechniać odpowiednie treści i walczyć z dezinformacją – napisał Rosjanin, cytowany przez bośniacki portal.

Rosyjski bloger zresztą pochwalił się swoją wizytą na Twitterze i ogłosił założenie placówki „Rybar Media School”, której celem jest nauczenie jak tworzyć sieci Telegramowe dla „rozpowszechniania odpowiednich treści i zwalczania dezinformacji”.

– Bałkany to tylko początek – napisał

Kontekst
„Rybar”, czyli Michaił Zwieńczuk to założyciel jednego z najagresywniejszych prowojennych kanałów na Telegramie, który subskrybuje prawie 1,2 mln użytkowników komunikatora. W przeszłości, o czym  informował niezależny portal Meduza, był on pracownikiem wydziału prasowego Ministerstwa Obrony Rosji. W jego projekt internetowy zaangażowane jest ponad 40 współpracowników. I jak chwalił się, nie ogranicza się on jedynie do jednego kanału Telegramu, ale obejmuje ponad 150 kanałów o łącznej oglądalności 13 milionów widzów w segmencie rosyjskim i 110 kanałów z 3 milionami widzów w segmencie zagranicznym. W Rosji funkcjonuje sieć podobnych mu tzw. korespondentów wojennych, czyli prowojennych blogerów związanych z poszczególnymi strukturami siłowymi, którzy oprócz relacjonowania sytuacji na froncie zajmują się rozpowszechnianiem kremlowskiej propagandy.

Klix przypomniał, że podczas swojej ostatniej wizyty w Moskwie prorosyjski prezydent Republiki Serbskiej Milorad Dodik spotkał się m.in. z Nikołajem Patruszewem, jednym z najważniejszych współpracowników Władimira Putina. “Od kilku lat nazwisko Patruszewa kojarzone jest z Bałkanami Zachodnimi. Już w 2017 roku liczne zachodnie media pisały o tym, jak Rosjanin poświęca regionowi coraz więcej uwagi i staje się człowiekiem Putina odpowiedzialnym za tę część Europy – przypomniał portal.

– Bałkany zawsze były dla Rosji interesujące, bardziej jako szansa na stworzenie problemów, które będą kosztować Zachód czas i pieniądze. W BiH bardzo łatwo jest wywołać problem, który będzie zwycięstwem Rosji – ocenił w rozmowie z portalem profesor Edin Mujkić.

Milorad Dodik ma kłopoty finansowe, jest „pożytecznym idiotą” Kremla” – dodał, ostrzegając, że wszystko, co dzieje się w Bośni i Hercegowinie, przygotowuje grunt pod potencjalne incydenty.

Raport
Prezydent bośniackich Serbów znowu mówi o odłączeniu od Bośni. Czy nowa wojna na Bałkanach jest możliwa?
2024.04.29 17:55

– Wiele konfliktów zaczęło się dlatego, że ci, którzy wywołali napięcia, stracili kontrolę nad sytuacją – zaznaczył profesor.

Niespokojna Bośnia i Hercegowina

Do ostatniego wzrostu niepokojów w regionie doprowadziły dyskusje wokół rezolucji w sprawie Srebrenicy, która ma trafić pod głosowanie Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Dokument ma m.in. ustanowić 11 lipca Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ludobójstwie.

W lipcu 1995 roku w okolicach Srebrenicy – będącej do momentu przejęcia przez Serbów tzw. strefą bezpieczeństwa pod nadzorem ONZ – zamordowano ponad 8 tys. mężczyzn i chłopców, zamieszkujących kraj bośniackich muzułmanów. Nadal poszukuje się szczątków ok. tysiąca ofiar.

Milorad Dodik ogłosił w związku z tym, że “władze regionu wykazują się już determinacją we wdrażaniu działań mających doprowadzić do niepodległości” zamieszkiwanej w większości przez Serbów części BiH.

jb/ belsat.eu wg PAP

Aktualności