Białoruskie książki można znaleźć w multimedialnej bibliotece dla dzieci i młodzieży Nautilus.
Każdy chętny może ofiarować jej nie tylko książki, ale również nagrania z białoruską muzyką i filmy. Teraz w kolekcji znajduje się 15 książek.
Jak podkreślił w rozmowie z belsat.eu inicjator projektu Uładź Michniewicz, w Warszawie mieszka kilkadziesiąt białoruskich rodzin, które są zainteresowane tym, aby ich dzieci znały i doskonaliły język ojczysty.
„Celem inicjatywy jest, aby dzieci białoruskojęzycznych rodziców oraz dzieci, które w rodzinach dwu- lub trójjęzycznych również mówią po białorusku, rozwijały słownictwo i mogły rozmawiać nie tylko z rodzicami, ale też z rówieśnikami”.
Książkowa inicjatywa obejmuje również spotkania czytelników, ale jak podkreśla Michniewicz, ważniejsza jest ich jakość, a nie ilość.
„Te zajęcia otwierają dzieciom buzie – przestają się one bać mówić. Pokazujemy rodzicom, w jakiej formie można przekazywać im informacje, bo żeby zebrać dzieci w różnym wieku w jednej sali i zmusić je do uważnego słuchania chociażby przez 15 minut, trzeba być nawet nie geniuszem, ale to prawie niemożliwe.
Kolejne spotkanie białoruskiej grupy czytelniczej w w bibliotece Nautilus odbędzie się w sobotę 21 maja o 12:00. Adres: Feliksa Pancera 18, 03-187 Warszawa.
DR, belsat.eu