Białoruski więzień sumienia na wolności


Aktywista opozycyjnego Młodego Frontu Zmicier Lobau  opuścił nad ranem mury Iwacewicewickiej Kolonii Karnej nr 22, gdzie spędził 4 lata za rzekome pobicie przechodnia.

Lobau trafił za kraty 18 grudnia 2010 r. w przeddzień wyborów prezydenckich. Aktywista Młodego Frontu razem z szefem organizacji Zmicierem Daszkiewiczem zostali zabrani z ulicy i oskarżeni o pobicie przechodniów. Zatrzymanie miało na celu uniemożliwienie im uczestnictwa w powyborczej demonstracji. Obydwaj zostali oskarżeni na podstawie 3 pkt art. 339 KK  o „szczególnie złośliwe chuligaństwo”.

Lobowa  przed kolonią karną oczekiwało kilkanaście osób: dziennikarze i opozycjoniści, w tym lider Młodego Frontu Zacier Daszkiewicz, który spędził za kratami 2,5 roku.

Więzień opowiedział jak w 2011 r. trzy razy proponowano mu napisanie prośby o darowanie kary.  

Według relacji Lobowa, nie miał on problemów z innymi więźniami. Połowa z nich miała zresztą podzielać jego poglądy polityczne. Niektórzy prosili, by poczytał im białoruską prasę niezależną. Również, według jego słów,  administracja kolonii nie wywierała na niego nacisków.

„Myślę, że będę zajmował się tym czym zajmowałem się dotąd” – powiedział oswobodzony, który nie wykluczył, że wróci do  działalności politycznej. Lobau podkreślił, że nie zamierza wyjeżdżać  za granicę.

Aktywista urodził się w 1988 r. w Wilnie. Po odbyciu służby wojskowej w wojskach desantowych dołączył do Młodego Frontu i stał się szefem mińskiego oddziału organizacji

Jak podkreśliła matka więźnia przez cztery lata więzienna administracja nie wstrzymała ani jednego listu, czy paczki od niej

 „Jeśli porównać tę sytuację do tego, co spotyka innych więźniów politycznych, to mieliśmy szczęście i nie mogę się skarżyć na administrację więzienną.” – dodała Maryna Lobowa.

Kobieta nie obawia się, że jej syn wróci do działalności opozycyjnej. „Jeżeli miałbym się czego obawiać to naszych władz i ich niewłaściwego zachowania” – dodała.

Obecnie w białoruskich więzieniach  przebywa piątka więźniów politycznych: były kandydat na prezydenta Mikałaj Statkiewicz oraz aktywiści Mikołaj Dziedok, Ihar Alinijewicz, Jauhen Waśkowicz, Arciom Prakapienka. 

Jb/Biłsat/Biełapan

fot. Biełsat

Aktualności