Oficjalny przedstawiciel Białorusi odwiedził zatrzymanych w lutym sekstrenerów Nastię Rybkę i Aleksa Lesleya. Rybka zasłynęła ujawnieniem informacji o rejsie rosyjskiego oligarchy Olega Deripaski i wicepremiera Siergieja Prichodźki, w którym uczestniczyła w charakterze luksusowej dziewczyny do towarzystwa.
Jak informuje białoruski MSZ, konsul urzędujący na co dzień w Wietnamie spotkał się z obywatelami Białorusi „skazanymi za przestępstwa gospodarcze, a także Białorusinami zatrzymanymi w lutym w Pattay”. Ministerstwo nie informuje o kogo dokładnie chodzi, ale łatwo domyślić się, że chodzi o Anastasiję Waszukiewicz występującą pod pseudonimem Nastia Rybka i jej mentora Alexa Lesleya – czyli Alaksadra Kiryława. Konsul miał z tajlandzkimi władzami omówić sprawę warunków ich przetrzymywania, a także kwestie ich ewentualnego powrotu do kraju.
Nastia Rybka zasłynęła dzięki Aleksiejowi Nawalnemu, który dowiedział się od niej o tym, jak to rosyjski oligarcha zasponsorował rosyjskiemu wicepremierowi rejs luksusowym jachtem w towarzystwie prostytutek. Rybka twierdziła również, że biznesmen i polityk omawiali też sposoby ingerencji w wybory w USA.
Para razem z kilkoma innymi organizatorami sekskursów została zatrzymana 26 lutego br. i oskarżona o nielegalną działalność gospodarczą. Jednak potem zaczęły pojawiać się kolejne zarzuty: dyskredytacji Tajlandii, prostytucji, gwałtu i rozpowszechnianie pornografii. W Rosji tymczasem Oleg Deripaska skierował do sądu oskarżenie przeciwko Rybce i Lesleyowi za nielegalne ujawnienie prywatnych zdjęć i zrobionych w tajemnicy nagrań.
