Ministerstwo Łączności i Informatyzacji Białorusi nie widzi sposobu, aby znieść roaming z rosyjskimi operatorami telefonii komórkowej.
Poinformował o tym dziś w Mińsku szef resortu łączności Kanstancin Szulhan, który przyznał, że „dziś nie można dojrzeć rozwiązania”. Dlatego, jeżeli nie zostanie uzgodniony jakiś jego wariant, przedwczesne jest mówienie o nim.
Szulhan powiedział, że ze stroną rosyjską omawiana jest opcja uporządkowania kosztów, zgodnie z którą Białoruś proponuje ich obniżenie o 30 proc. oraz bezpłatne połączenie przychodzące.
– Ale Białorusinów w roamingu jest milion, a Rosjan jest 5 milionów. I przekłada się to na opłaty 10 mln białoruskich abonentów. Dlatego chciałoby się uregulować ten proces – oznajmił minister.
Kanstancin Szulhan ustosunkował się też do planów wprowadzenia w Rosji tzw. suwerennego internetu. Zapewnił, że nie dobije się to na działaniu internetu na Białorusi.
W ogóle mówienie o „białoruskim internecie”, „rosyjskim internecie” jest niezbyt poprawne zarówno z punktu widzenia użytkownika, jak i z technicznego punktu widzenia – powiedział minister przekonując, że „w naszych czasach” nie powinno być granic dla wymiany informacji.
mh, cez/belsat.eu