Dzmitryj Furmanau został zwolniony z kolonii karnej w Witebsku. Za kratami przebywał od końca maja ub. r.
– Dzima czuje się dobrze, prawie cały w kolonii karnej spędził w karcerze bez listów i paczek – powiedział Biełsatowi jego ojciec.
Aktywista sztabu wyborczego Swiatłany Cichanouskiej został skazany na 2 lata więzienia za „organizowanie akcji rażąco naruszających porządek publiczny”. Do aresztu trafił 29 maja ub.r. w Grodnie razem z mężem kandydatki Siarhiejem Cichanouskim
Doszło wtedy do prowokacji. Cichanouskiego zaatakowały słownie dwie kobiety, zidentyfikowane potem jako prostytutki. Milicja na widok zajścia zatrzymały jednak zaatakowanego i kilkanaście osób, które usiłowały wstawić się za zatrzymywanym, lub po prostu znalazły się obok. Dzmitryj, który nie uczestniczył w zajściu i siedział nieopodal przy stole zbierając podpisy pod kandydaturą, też został siłą zaciągnięty do radiowozu. Zatrzymani zostali potem pobici przez funkcjonariuszy.
Ostatecznie przed sądem stanęło 7 osób i zapadły wyroki od 2 do 4 lat kolonii karnej. Sam Cichanouski czeka nadal na wyrok, przebywając w areszcie.
Podsłuchany były szef białoruskiego MSW Juryj Karajeu po aresztowaniu Cichanouskiego stwierdził, że jeżeli na jego działania nie ma paragrafu, to trzeba go wymyślić. Ostatecznie oskarżono go „organizację masowych zamieszek, „przygotowywanie działań rażąco naruszających porządek publiczny”, „przeszkadzanie w realizacji praw wyborczych” i „podżeganie do nienawiści”.
Obecnie, za kratami na Białorusi przebywa 812 więźniów politycznych.
jb/ belsat.eu wg PAP